Konfederacja współpracuje z AfD w PE. Celem jest wpływ na przyszłość polityczną Europy.
W skład nowej grupy — poza niemiecką skrajnie prawicową Alternatywą dla Niemiec (AfD) — wchodzą eurodeputowani z polskiej Konfederacji, bułgarskiego Odrodzenia, francuskiej Rekonkwisty, słowackiego Republiki, węgierskiego Ruchu Naszej Ojczyzny, litewskiego Związku Narodu i Sprawiedliwości oraz czeskiej Wolności i Demokracji Bezpośredniej. Rośnie poparcie dla skrajnej prawicy w Berlinie. Niemcy w opałach. Mogą być zmuszone powtórzyć scenariusz Francji [ANALIZA]
W efekcie w ciągu kilku dni w Parlamencie Europejskim powstały dwie nowe skrajnie prawicowe grupy. W poniedziałek Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen i Fidesz Viktora Orbana połączyły siły, tworząc grupę Patrioci dla Europy. W dużej mierze zastąpiła ona grupę Tożsamość i Demokracja, która została rozwiązana. Europa Suwerennych Narodów zapowiada się jednak bardziej radykalnie niż Patrioci dla Europy.
Kontrowersje związane z AfD. Wiele wskazuje na to, że centrowe i lewicowe grupy polityczne utworzą „kordon sanitarny” wokół obu nowych grup, blokując ich członkom mo¿liwo«¿ zajmowania jakichkolwiek wpływowych stanowisk w ciągu najbliższych pięciu lat. Europa Suwerennych Narodów będzie najmniejszym ugrupowaniem w Parlamencie Europejskim z bardzo ograniczoną możliwością wpływania na ustawodawstwo. Jeden z liderów grupy będzie jednak uprawniony do udziału w posiedzeniach Konferencji Przewodniczących, które ustalają porządek obrad Parlamentu Europejskiego i zajmują się jego sprawami wewnętrznymi.
AfD znalazła się na politycznej ziemi niczyjej, gdy została wykluczona z grupy Tożsamość i Demokracja przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Stało się to w następstwie skandalu związanego z komentarzami Maximiliana Kraha na temat nazizmu (powiedział włoskiej gazecie „La Repubblica”, że nie wszyscy członkowie SS byli przestępcami — red.). Posłanka AfD Christine Anderson, która została wybrana na przewodniczącą grupy, powiedziała dziennikarzom w środę w Brukseli, że poszło „bardzo dobrze”. Współprzewodniczącymi grupy są Rene Aust z AfD i Stanisław Tyszka z Konfederacji.
„Wspólna wizja silnej Europy” Maximilian Krah, nie jest częścią nowej grupy, pozostaje członkiem niezrzeszonym. Zareagował jednak z radością na jej utworzenie, mówiąc, że jest to kulminacja projektu, nad którym długo pracował. Powiedział, że „nie żywi urazy” z powodu nieuwzględnienia jego członkostwa w grupie. Europo, strzeż się! Prawicowi populiści stają się potężniejsi niż kiedykolwiek. Są ku temu trzy powody.
Sekretarzem generalnym grupy został Dietmar Holzfeind, który wcześniej pełnił funkcję zastępcy sekretarza ugrupowania Tożsamość i Demokracja. — Zebraliśmy się razem, ponieważ naszym wspólnym celem jest wywarcie znaczącego wpływu na polityczną przyszłość Europy poprzez zdecydowane działania i planowanie strategiczne — powiedział Aust w środę. — Wybraliśmy tę drogę nie dlatego, że jest to łatwe, ale dlatego, że jest to konieczne, aby zrealizować naszą wspólną wizję silnej, zjednoczonej i przyszłościowej Europy Ojczyzn.