Patryk Jaki oskarża Tuska i Bodnara o niszczenie państwa na „polecenie Niemiec”. Nazwał ich nawet „bandytami”.

Patryk Jaki oskarża Tuska i Bodnara o niszczenie państwa na „polecenie Niemiec”. Nazwał ich nawet „bandytami”.

20 lipca politycy Prawa i Sprawiedliwości i Suwerennej Polski zorganizowali konferencję prasową przed siedzibą Ministerstwa Sprawiedliwości. Mówili, że nie chcą „zgodzić na to, aby polska demokracja umierała w ciszy”.

Patryk Jaki o Tusku i Bodnarze: Bandyci

Eurodeputowany Patryk Jaki nazwał „bandytami” premiera, kierownictwo Ministerstwa Sprawiedliwości, a także prokuratorów, którzy zajmują się badaniem nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości.

  • Ci bandyci, którzy tutaj siedzą, na cały świat robili awanturę, że politycy nie mogą naciskać na sędziów – komentował Patryk Jaki.
  • Patryk Jaki stwierdził, że minister sprawiedliwości odwołał jednego z sędziów, ponieważ nie zgadzał się z jego decyzją.
  • Wyobrażacie sobie państwo, co by było, gdyby za naszych czasów ktoś coś takiego napisał? Ja bym miał tutaj Verę Jourovą i Ursulę von der Leyen, dzisiaj by stały na konferencji, a tak nic – powiedział europoseł Suwerennej Polski.

Politycy Suwerennej Polski i Prawa i Sprawiedliwości komentują sprawę Romanowskiego i aferę z Funduszem Sprawiedliwości

Patryk Jaki, Jacek Ozdoba oraz Paweł Szrot podkreślili, że Marcina Romanowskiego chroni immunitet. Stwierdzili, że Rada Europy może odrzucić wniosek o jego uchylenie, ponieważ Romanowskiego ściga nielegalnie powołany prokurator krajowy.

Politycy Zjednoczonej Prawicy odnieśli się również do afery Funduszu Sprawiedliwości. Ich zdaniem byłe urzędniczki ministerstwa sprawiedliwości oraz ksiądz Michał O. są torturowani w areszcie.

Patryk Jaki powiedział, że chodzi m.in. o stosowanie izolacji dłuższej niż miesiąc oraz znęcanie psychiczne.

  • Jezeli ksiądz prosił, że nie chce być wystawiany publicznie w kajdankach, ma takie prawo, jest osobą niewinną w imię polskiego prawa, a oni go wystawili na stacji benzynowej, żeby inni robili mu zdjęcia, jak jest zatrzymany w kajdankach. Czy to nie jest znęcanie psychiczne? Czy to jest normalne w państwie demokratycznym? – pytał Patryk Jaki.

Fundusz Sprawiedliwości. Trwają rozliczenia działań Prawa i Sprawiedliwości

Ksiądz Michał O. oraz dwie byłe urzędniczki ministerstwa sprawiedliwości trafili do tymczasowego aresztu pod koniec marca. Prokuratura krajowa chciała zastosować ten środek zapobiegawczy również wobec Marcina Romanowskiego. Nie zgodził się na to Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa.

Śledczy mają czas do 23 lipca, aby złożyć do Sądu Okręgowego w Warszawie zażalenie na postanowienie sądu niższej instancji.