Decyzja RPP zgodna z oczekiwaniami

Decyzja RPP zgodna z oczekiwaniami

Żaden z ekonomistów w ankiecie „Parkietu” i „Rzeczpospolitej” nie przewidywał obniżki ani podwyżki stóp podczas wrześniowego posiedzenia. Również rynek nie oczekiwał innej decyzji. Brak zmiany stóp jest spójny z komunikacją z RPP – większość członków tego gremium widzi możliwość dyskusji o obniżkach dopiero w 2025 r. Była to już dziesiąta z rzędu decyzja o pozostawieniu stóp bez zmian. – Polityka pieniężna wciąż pozostaje restrykcyjna. Przesłanką do braku obniżek jest odbicie inflacji, w sierpniu wskaźnik kształtował się na poziomie 4,3 proc. – komentuje Sebastian Sajnóg, analityk z zespołu makroekonomii Polskiego Instytutu Ekonomicznego. – Dodatkowym argumentem jest niepewność związana z cenami energii, które najprawdopodobniej ponownie podbiją wskaźnik na początku roku – uzupełnia Sajnóg.

  1. Ten punkt znalazł odzwierciedlenie w komunikacie po posiedzeniu RPP. Zapisano w nim m.in., że inflacja jest i w najbliższych miesiącach nadal będzie istotnie podwyższana przez wzrost cen nośników energii.

  2. „Po wygaśnięciu wpływu wzrostu cen energii – przy obecnym poziomie stóp procentowych NBP – inflacja powinna powrócić do średniookresowego celu NBP, choć czynnikiem niepewności jest wpływ wyższych cen energii na oczekiwania inflacyjne” – dodano w komunikacie.

  3. Do tej listy można by dodać także prognozowaną uporczywość inflacji bazowej. Retoryce o potrzebie utrzymania stóp sprzyja także najwyższy w XXI wieku wzrost przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej (14,7 proc. rok do roku w II kwartale).

RPP zwróciła uwagę w komunikacie na „wyraźny wzrost wynagrodzeń, w tym w związku z podwyżkami płac w sektorze publicznym”. Nie ma zaś w informacji po posiedzeniu odniesienia do bardziej ekspansywnego, niż się spodziewano, projektu budżetu państwa na 2025 r.

Zgadnie z oczekiwaniami Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Stoi to w kontraście do działań szeregu banków centralnych, które łagodzą już politykę monetarną. Jednocześnie RPP oceniła, że napływające z gospodarki dane wskazują, że pomimo obserwowanego ożywienia gospodarczego (PKB wzrósł w II kwartale mocniej od prognoz, o 3,2 proc. rok do roku) presja popytowa i kosztowa w polskiej gospodarce pozostają relatywnie niskie. To oraz umocnienie złotego oddziałuje w kierunku ograniczenia presji inflacyjnej w Polsce.

  1. PIE spodziewa się pierwszych cięć stop w połowie 2025 r. Wówczas inflacja powinna już minąć szczyt i zmierzać w kierunku celu inflacyjnego. – Taki scenariusz potwierdzają również obecne wyceny rynkowe. Przy spadającej inflacji realny poziom stop procentowych pozostanie znacząco dodatni, co oznacza, że tak wysoki poziom nominalnych stop nie będzie już konieczny do utrzymania stabilności cen – ocenia Sajnóg.

  2. Zwraca uwagę, że duże znaczenie będą miały wtedy także cięcia stop dokonywane przez amerykański Fed i Europejski Bank Centralny.

„Czekamy na czwartkową konferencję prezesa NBP, aby poznać, jak bardzo zmienił swoje nastawienie – komentują ekonomiści ING Banku Śląskiego. W lipcu prezes Adam Glapiński uważał, że przestrzeń do obniżek stop pojawi się w Polsce dopiero w 2026 r. W sierpniu zobaczył już możliwość obniżek w 2025 r., jeśli Rada będzie pewna, że inflacja osiągnęła szczyt i zmierza w kierunku celu.