Słowacki grzybiarz przerażony atakiem niedźwiedzicy: dramatyczne chwile w lesie
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu. W uwagi na trudny dostęp do miejsca wypadku, do akcji ratunkowej skierowano śmigłowiec. Na szczęście grzybiarz był przytomny, kiedy ratownicy dotarli na miejsce.
Pierwsze ustalenia wskazują, że mężczyzna przypadkowo spłoszył drapieżnika, co doprowadziło do ataku w obronie potomstwa. Władze wysłały specjalny zespół interwencyjny, który ma za zadanie zbadać okoliczności zdarzenia oraz ocenić ryzyko, jakie niedźwiedź może stanowić dla ludzi i innych zwierząt. Na podstawie takiej analizy można podjąć decyzję o eliminacji problematycznego osobnika.
Grzybiarz zaatakowany przez niedźwiedzicę. Kolejny przypadek na Słowacji
To kolejny taki wypadek w Słowacji. Pierwszy miał miejsce w 2021 r. także w okolicach Liptowskiego Mikulasza. Władze w Bratysławie chcą regulować populację niedźwiedzi i na forum unijnym domagają się złagodzenia przepisów dotyczących ich ochrony.
Minister środowiska Słowacji, Tomasz Taraba, sugeruje, że rosnąca liczba ataków może być związana ze wzrostem populacji niedźwiedzi. Trendu wzrostowego nie potwierdzają jednak badania naukowe.