Nieoczekiwany błąd Huberta Hurkacza na turnieju ATP. Nagranie wzbudziło duże zainteresowanie widzów. Oglądalność sięga tysięcy.
Hubert Hurkacz zakończył udział w ATP Masters 1000 w Paryżu na pierwszej rundzie. Tam Polak przegrał z Amerykaninem Alexem Michelsenem (44. ATP) 1:6, 3:6, z którym zmierzył się po raz pierwszy w karierze.
Nasz reprezentant na ten mecz po prostu nie był gotowy i na korcie było to widoczne od pierwszej do ostatniej akcji. Jeżeli ktoś przełamuje Hurkacza trzy razy w jednym secie, a cztery razy ogólnie, to już samo to daje do zrozumienia, że coś było bardzo nie tak. Przy czym tutaj „coś” oznacza „wszystko”. Zero pewności w grze, fatalny serwis, mnóstwo błędów, ani jednej szansy na przełamanie rywala, a w wygranych punktach 60:34 dla rywala. W dodatku było widoczne, że fizycznie to też jedynie cień prawdziwego Hurkacza. Do niektórych piłek nawet nie biegł – wpadka Huberta Hurkacza.
W środę w mediach społecznościowych ATP Tour ukazał się trzyminutowy filmik, na którym tenisiści odpowiadali na następujące pytanie: „Gdybyś mógł mieć jedną super moc, jaką byś wybrał?”. Pytanie zostało zadane w języku angielskim. Jako pierwszy odpowiedział Jack Draper (15. ATP), który wybrał latanie. Dokładnie takiego samego wyboru dokonał Alex de Minaur, który po namyśle wskazał również umiejętność rozmowy ze zwierzętami. Moc teleportacji z kolei wybrali Ugo Humbert i Zhang Zhizhen, możliwość cofania się w czasie Andriej Rublow i Casper Ruud. Jannik Sinner postawił na umiejętność czytania w myślach drugiego człowieka, Ben Shelton na super prędkość, na możliwość skakania wysoko, a Brandon Nakashima na niewidzialność. Jako ostatni na pytanie dotyczące posiadania umiejętności nadprzyrodzonych odpowiedział Hubert Hurkacz.
„Zupa lub proszek?” – zapytał Hurkacz, po czym wypalił: „Zupa cebulowa krem”. „Dlaczego? – prowadzący dopytywał o powód. „Nie wiem. Zjadłem tę zupę jakiś czas temu i mi smakowała” – powiedział Hurkacz. Nasz zawodnik źle zrozumiał pytanie i myślał, że dziennikarz powiedział „soup or powder” („zupa czy proszek”), a nie „superpower”. Wpadka Hurkacza spodobała się internautom. „Zupa czy proszek. Hubi, nigdy się nie zmieniaj”, „Omg, Hubi, zrobiłeś mi dzień”, „Hubi, rozwaliłeś system” – czytamy.