Nietrzeźwy kierowca busa woził 14 pasażerów. Potem próbował wręczyć łapówkę policjantom

Nietrzeźwy kierowca busa woził 14 pasażerów. Potem próbował wręczyć łapówkę policjantom

„`html

54-letni mieszkaniec Będzina ponownie znalazł się w poważnych tarapatach z prawem. Mężczyzna, któremu wcześniej odebrano prawo jazdy za prowadzenie pod wpływem alkoholu i spowodowanie wypadku, został zatrzymany po kolejnej niebezpiecznej sytuacji na drodze. Śląska policja poinformowała o tym zdarzeniu, które miało miejsce kilka dni wcześniej.

Nietrzeźwy kierowca ujęty na autostradzie

Funkcjonariusze z Komisariatu Autostradowego Policji interweniowali po otrzymaniu zgłoszenia od jednej z pasażerek busa marki Mercedes. Pojazd poruszał się autostradą A1 w stronę Łodzi. Kobieta zadzwoniła pod numer alarmowy i zgłosiła swoje podejrzenia, że kierowca może być pod wpływem alkoholu. Dodała również, że bus zatrzymał się na MOP Wieszowa.

Policjanci szybko dotarli na miejsce i znaleźli wskazany samochód wraz z kierującym. Okazało się, że 54-letni mężczyzna prowadził pojazd mając niemal 3 promile alkoholu we krwi. W toku dalszych czynności wyszło na jaw, że nie ma uprawnień do kierowania, gdyż wcześniej zostały mu one odebrane za prowadzenie „na podwójnym gazie” i spowodowanie wypadku.

Próba przekupienia policjantów

Po zatrzymaniu i umieszczeniu mężczyzny w radiowozie, niespodziewanie wyciągnął on plik banknotów. Jak relacjonują policjanci, próbował przekonać ich, by „nie czynili mu krzywdy,” przekazując gotówkę. Zaznaczył, że to nie łapówka, a jedynie forma „podziękowania”. Funkcjonariusze zareagowali stanowczo i pouczyli zatrzymanego, że dopuszcza się poważnego przestępstwa. Pomimo tego, mężczyzna wręczył im pieniądze.

Ciąg dalszy postępowania

Po zatrzymaniu, 54-latek został przewieziony do policyjnego aresztu. Mundurowi wszczęli również procedurę związaną z zabezpieczeniem pojazdu, który prowadził. W następnych dniach zatrzymany został przesłuchany w prokuraturze, gdzie usłyszał zarzuty odnoszące się do próby korupcji, stworzenia zagrożenia katastrofą w ruchu lądowym oraz prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości.

Konsekwencje dla kierowcy

Na wniosek śledczych, sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie tymczasowym dla mężczyzny. Jeśli zostanie uznany winnym wszystkich zarzucanych mu czynów, może zostać skazany nawet na 10 lat pozbawienia wolności.

  • Mężczyzna prowadził pojazd bez uprawnień.
  • Był nietrzeźwy – miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie.
  • Próbował wręczyć policjantom pieniądze, tłumacząc, że to „podziękowanie”.
  • Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu.
  • Grozi mu kara do 10 lat więzienia.

„`