Czarny Dunajec odrzuca propozycję Nowackiej – jedni krytykują, inni stawiają za wzór

„`html

Reakcje na decyzje edukacyjne w Czarnym Dunajcu

Burmistrz Czarny Dunajec zauważa, że określenie „ciemnogród” jest ostatnio często używane w odniesieniu do jego gminy. Fala komentarzy nie omija również jego osoby i dostrzega, że temat miasta stał się ogólnokrajową sensacją. W opinii publicznej pojawiają się bardzo skrajne głosy – z jednej strony zarzucane jest podporządkowanie Kościołowi, z drugiej natomiast padają słowa uznania. Gmina według niektórych stała się „moralną stolicą kraju” i przykładem konsekwentnego wykorzystywania praw demokratycznych. Sam burmistrz nie kryje zaskoczenia popularnością sprawy – zwłaszcza, że wzrost zainteresowania nastąpił po medialnych wydarzeniach ze ścisłą czołówką polityków.

Po informacji o wprowadzeniu dwóch lekcji religii tygodniowo, którą gmina postanowiła sfinansować samodzielnie, pojawiło się wiele komentarzy i wiadomości z całej Polski. W niektórych szkołach na lekcje te zapisanych jest niemal sto procent uczniów – są to zajęcia dodatkowe, a nie część podstawowego planu. Katechezę prowadzą katecheci, a nie księża, a zajęcia planowane są najczęściej na pierwszej lub ostatniej godzinie lekcyjnej.

Podział opinii społecznych

Głosy społeczne w sprawie edukacji religijnej oraz zdrowotnej okazują się bardzo podzielone. Pojawiają się zarówno pochwały za „obronę wiary”, jak i zarzuty dotyczące niewłaściwego wydatkowania środków publicznych. Samorządowcy oceniają, że odsetek aprobaty i krytyki rozkłada się mniej więcej po równo wśród opinii, z jakimi spotykają się na co dzień. Zastępca burmistrza zauważa także, że inne samorządy nie zdecydowały się na podobne rozwiązania, choć myśleli, że będzie to szersza praktyka.

W Czarnym Dunajcu nie było żadnej szeroko zakrojonej kampanii, która promowałaby religię. Decyzja o wprowadzeniu drugiej lekcji zapadła wskutek jednoznacznego stanowiska mieszkańców, przede wszystkim rodziców. Według relacji dyrektorów szkół, zdecydowana większość rodziców zapisała swoje dzieci na te zajęcia, a zainteresowanie dodatkową katechezą utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie.

Odmienne podejście do edukacji zdrowotnej

W odróżnieniu od edukacji religijnej, lekcje wychowania do życia w rodzinie (WDŻ) cieszyły się wcześniej ogromnym zainteresowaniem – uczęszczało na nie niemal 100% uczniów. Obecnie jednak, po wprowadzeniu nowej edukacji zdrowotnej, większość rodziców rezygnuje z tych zajęć dla swoich dzieci. Dyrektorzy placówek relacjonują, że na edukację zdrowotną zapisują się tylko pojedyncze osoby, podczas gdy reszta oficjalnie rezygnuje. Wielu nauczycieli przyznaje, że nie przekonują ich argumenty obecnej debaty publicznej oraz, że przedmiot został przedstawiony w sposób budzący obawy i niepokój wśród społeczności.

Szkoły odnotowują, że na wsiach zainteresowanie edukacją zdrowotną jest bardzo niskie, lecz nie oznacza to pełnej rezygnacji z tych zajęć w całej gminie. Zarówno burmistrz, jak i dyrektorzy podkreślają, że chcą pozostawić rodzicom wolny wybór, a organ prowadzący również deklaruje gotowość wsparcia finansowego w sytuacji zgłoszenia takiej potrzeby.

Wolność wyboru a lokalna tożsamość

Decyzje władz samorządowych wywołały różnorodne i często bardzo emocjonalne reakcje wśród mieszkańców oraz ogólnopolskiej opinii publicznej. Na terenie gminy widać silne przywiązanie do tradycyjnych wartości i lokalnej tożsamości, lecz nie brakuje także głosów negatywnych. Pozytywnie ocenia się konsekwentne wsłuchiwanie się w głos mieszkańców i korzystanie z możliwości gwarantowanych przez prawo. Władze podkreślają, że respektują prawo rodziców do wychowywania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami, traktując decyzję o finansowaniu religii jako wyraz zdrowego rozsądku i wolności obywatelskiej.

• Istnieje silna polaryzacja opinii na temat wprowadzenia dodatkowych lekcji religii.
• Rodzice w Czarnym Dunajcu chętnie korzystają z możliwości wyboru i masowo kierują dzieci na katechezę.
• Edukacja zdrowotna spotyka się obecnie ze znacznie mniejszym zainteresowaniem niż wychowanie do życia w rodzinie (WDŻ) w latach poprzednich.
• Samorząd deklaruje otwartość na finansowanie różnych form edukacji w zależności od woli rodziców.
• Mieszkańcy wskazują, że zamieszanie wokół edukacji może być wykorzystywane do celów politycznych.

Podsumowanie sytuacji w gminie Czarny Dunajec

Społeczność Czarny Dunajec wyraźnie określiła swoje potrzeby edukacyjne, zarówno w zakresie religii, jak i edukacji zdrowotnej. Samorząd zadeklarował pełne wsparcie dla wyborów rodziców, opierając się na konstytucyjnych zasadach wolności i samorządności. Mimo podziałów opinii publicznej i burzliwej debaty w mediach, lokalne władze pozostają przy swoim stanowisku i są gotowe dostosować ofertę edukacyjną do oczekiwań mieszkańców. Temat budzi jednak nadal wiele emocji i jest szeroko komentowany na poziomie ogólnokrajowym.

„`