Dramatyczna tragedia: Śmierć miliardera i jego córki na Sycylii. „Ratownicy walczyli o każde życie”

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu — Obudziłem kapitana, gdy wiatr wiał z prędkością 20 węzłów (ok. 37 km na godz. — przyp. red.). Wydał rozkaz obudzenia wszystkich innych — powiedział biegłym Matthew Griffiths, którego słowa cytuje Ansa. Według relacji oficera pełniącego wartę na statku w noc katastrofy, jednostka przechyliła się i wszyscy wpadli do wody.

Udało nam się oswobodzić i próbowaliśmy ratować tych, których mogliśmy — opisał. Kapitan łodzi James Cutfield, inżynier Tim Parker Eaton oraz właśnie Matthew Griffiths zostali objęci przez włoską prokuraturę śledztwem w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Dochodzenie nie oznacza jednak, że członkowie załogi usłyszą formalne zarzuty — podkreśla agencja Reutera.

Chodziliśmy po ścianach łodzi. Ratowaliśmy, kogo mogliśmy. Cutfield uratował małą dziewczynkę i jej matkę — zwrócił uwagę Matthew Griffiths, odnosząc się do pasażerki statku, Charlotte Golunski, i jej rocznej córki.

Zatonięcie statku u wybrzeży Sycylii. Kapitan odmówił składania zeznań

Podczas wtorkowego przesłuchania w prokuraturze kapitan jachtu James Cutfield zdecydował skorzystać z prawa do milczenia. Był wyczerpany — podkreślili adwokaci mężczyzny i dodali, że potrzebują więcej czasu, by zbudować odpowiednią linię obrony. Wcześniej Cutfield opisywał katastrofę w podobny sposób, co Matthew Griffiths — donosi włoski dziennik „Il Corriere della Sera”. Łódź miała przechylić się o 45 stopni i pozostawać w tej pozycji jakiś czas, by później nagle przewrócić się do morza.

Inny członek załogi Tim Parker Eaton przekazał, że gdy sztorm uderzył w łódź, wszystkie drzwi i włazy były zamknięte, z wyjątkiem jednego, który umożliwiał dostęp do maszynowni. Drzwi te znajdowały się po stronie przeciwnej do przechyłu, więc nie mogły być czynnikiem powodującym zatonięcie — cytuje marynarza włoska gazeta.

Prokuratorzy z miasta Termini Imerese w pobliżu Palermo przekazali, że śledztwo potrwa najprawdopodobniej jeszcze jakiś czas, ponieważ wrak nie został jeszcze wydobyty z morza.

Katastrofa morska u wybrzeży Sycylii. Tragiczna śmierć miliardera i jego córki

Do katastrofy statku Bayesian doszło 19 sierpnia po północy niedaleko sycylijskiego portu Porticello. W jednostkę uderzyła trąba powietrzna, która spowodowała, że jednostka przewróciła się i zniknęła pod wodą w ciągu kilku minut. W chwili katastrofy na pokładzie znajdowały się 22 osoby, z których 15 udało się uratować.

Podczas przeszukiwania wraku nurkowie odnaleźli ciała dwóch osób — brytyjskiego miliardera Mike’a Lyncha oraz jego 18-letniej córki Hannah. Informację tę potwierdził szef sycylijskiej obrony cywilnej. W katastrofie zginęli także prezes Morgan Stanley International Jonathan Bloomer i jego żona Judy, wspólnik kancelarii Clifford Chance US Christopher Morvillo, jego żona i prawniczka Mike’a Lyncha Neda Morvillo oraz szef kuchni na jachcie Recaldo Thomas.

Tragiczny finał poszukiwań. Ciała miliardera i jego córki wyłowione z wraku