Ponad 20 osób zostało porażonych przez piorun w Górach Izerskich. Aktualne informacje dotyczące stanu turystów.
Piorun uderzył w czwartek 13 we wdolinie pojedynczej grupy turystów, składającej się z 24 osób, na przełęczy Łącznik w Górach Izerskich. Adam Tkocz, prezes karkonoskiego oddziału GOPR, potwierdził w rozmowie, że wszyscy zostali ewakuowani do Świeradowa-Zdroju, a trzy osoby trafiły do szpitala, jednak ich obrażenia są lekkie.
Poszkodowani w zdarzeniu
Adam Tkocz podkreślił, że w grupie turystów, w którą uderzył piorun, znajdowali się także dzieci. Informacje te przekazał na antenie, mówiąc, że to były różne, niepowiązane ze sobą osoby, lecz wsród nich znaleźli się także najmłodsi.
Ewakuacja i interwencja policji
Część ewakuowanych turystów to uczniowie, którzy odbywali szkolną wycieczkę w Górach Izerskich. Justyna Bujakiewicz-Rodzeń, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Lubaniu, poinformowała, że policjanci udają się na miejsce zdarzenia w celu zabezpieczenia terenu i zapobieżenia dostępowi osób postronnych w rejon, gdzie doszło do uderzenia pioruna.
Aktualizacja informacji o poszkodowanych
Piotr Bednarek, rzecznik pogotowia ratunkowego w Jeleniej Górze, wypowiedział się w mediach na temat sytuacji w Górach Izerskich. Na początku mówiono o czterech poszkodowanych, jednak po przybyciu głównego zespołu z Świeradowa-Zdroju okazało się, że liczba ta będzie prawdopodobnie większa.