Stary charakterystyczny winamp w nowoczesnym wydaniu dzięki wykorzystaniu Raspberry Pi. Powrót do lat 90.

Stary charakterystyczny winamp w nowoczesnym wydaniu dzięki wykorzystaniu Raspberry Pi. Powrót do lat 90.

Winamp to program komputerowy, który zapewne znają starsi z was. Świecił on triumfy na Windows w późnych latach 90. i na początku tego stulecia. Potem projekt przepadł i choć , tak niewiele z tego wyszło i oprogramowanie na razie nie wróciło do łask.

Co jednak powiecie na fizyczny odtwarzacz muzyczny inspirowany tym projektem? Linamp to fizyczny odtwarzacz muzyczny oparty na programie Winamp. Winamp stał się inspiracją dla Rodrigo Méndeza, który postanowił stworzyć komputerowego. Tak powstał gadżet o nazwie , który na pierwszy rzut oka przypomina radioodtwarzacz samochodowy.

Linamp bazuje na mikrokomputerze , który często stanowi podstawę dla podobnych i bardzo niecodziennych projektów. Wykorzystano tu „malinkę” w czwartej wersji oraz , który pozwala na interakcję z użyciem palców. W czasach, gdy Winamp miał ogromną popularność, sterowanie odbywało się kursorem.

Modder wykorzystał również kartę pamięci microSD o pojemności 32 GB, którą umieszczono w Raspberry Pi 4. Natomiast obudowa jest stylizowana na rozwiązania retro. Trzeba przyznać, że całość wygląda świetnie i ponadto działa, co możecie obejrzeć na poniższym wideo udostępnionym na kanale autora.

Odtwarzacz oparty na Raspberry Pi w fazie rozwoju. Rodrigo Méndez nie spoczął na laurach i planuje rozwijać własny wynalazek. Linamp już teraz jest w stanie odtwarzać pliki muzyczne w różnych formatach i wśród nich są MP3 i FLAC. Radzi sobie również z muzyką z płyt CD.

Autor wynalazku myśli o zwiększeniu funkcjonalności odtwarzacza. Linamp , co pozwoli na łączność bezprzewodową i strumieniowanie muzyki. Méndez bierze również pod uwagę . Trzeba przyznać, że projekt jest bardzo pomysłowy.

Oczywiście nie spodziewajmy się, że Linamp trafi do sklepów, gdzie będzie go można kupić. Chętni mogą jedynie spróbować stworzyć podobne urządzenie własnymi siłami. I warto dodać, że tutaj autor służy pomocą oraz jeszcze jakiś czas temu chętnie odpowiadał na pytania związane z odtwarzaczem.