Krzysztof Bosak apeluje o powołanie Trybunału Stanu wobec Donalda Tuska za naruszenie polskiej Konstytucji.
Przed szczytem NATO prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski spotkał się 8 lipca w Warszawie z premierem. Politycy podpisali wówczas polsko-ukraińską umowę dotyczącą bezpieczeństwa.
Krzysztof Bosak chce Trybunału Stanu dla Donalda Tuska. W Sejmie podczas konferencji prasowej Konfederacji Krzysztof Bosak odniósł się do umowy, którą zawarł z Zełenskim polski premier.
- Umowa ta była niekonsultowana w żaden sposób i przyjęta sprzecznie z konstytucją.
- Ta umowa była ustalana w sposób tajny. Nawet tego dnia, kiedy ta umowa została ogłoszona, odbyła się konstytucyjna Rada Bezpieczeństwa Narodowego i polska polityczna nie została poinformowana na temat szczegółów tej umowy.
- Premier wprost złamał polską Konstytucję – podkreślił Bosak.
Przytoczył również art. 89 Konstytucji dotyczący umów, wymagających zgody na ratyfikację.
- Za to, co ogłosił Donald Tusk, należy mu się Trybunał Stanu.
- To jest na tak wielu poziomach umowa zła i nieakceptowalna, że wygląda wręcz, jak jakiś brudnopis.
- Uważamy, że premier Tusk wyszedł poza swoje kompetencje – uznał polityk.
Umowa polsko-ukraińska podpisana. Donald Tusk mówił o umowie z Ukrainą podczas szczytu unijnego w Brukseli.
Przypomnijmy, prezydent Ukrainy podpisał już tego typu umowy o gwarancjach bezpieczeństwa z około 20. krajami Zachodu. Precyzują one, na jakie wsparcie wojskowe i finansowe może w przyszłości liczyć Kijów.
- Do zawarcia porozumień z Kijowem zobowiązały się państwa G7, a także 25 innych krajów (również Polska) na szczycie NATO w Wilnie w 2023 roku.
- W umowy z Ukrainą podpisały Stany Zjednoczone oraz Japonia.