Pogoda w Polsce ulega gwałtownej zmianie. Nadchodzą chłodne masy powietrza.
Popularne miejscowości Pogoda nie chce się poprawić. Po wietrznym dniu Wszystkich Świętych Zaduszki będą spokojniejsze, ale jednocześnie znacznie chłodniejsze. Drugi dzień listopada przyniesie wyraźny spadek temperatur. W ciągu dnia nie będziemy mogli liczyć na więcej niż 11 stopni Celsjusza. Miejscami spadnie też deszcz ze śniegiem. Chociaż nie powinno już wiać tak mocno jak 1 listopada, to wciąż na północy kraju podmuchy mogą miejscami być niebezpieczne i zbliżać się do 80 km/h – prognozuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store.
Pogoda na 2 listopada: Powieje chłodem
W Zaduszki zachmurzenie nie będzie zbyt mocno dawać się nam we znaki, chociaż więcej chmur można się spodziewać na południu i wschodzie kraju. Tam może przelotnie popadać słaby deszcz. Oprócz tego na północnym wschodzie Polski może spaść deszcz ze śniegiem. Również wysoko w górach może się zdarzyć, że spadnie śnieg wymieszany z deszczem. W sobotę w całym kraju zrobi się chłodniej niż w poprzednich dniach.
Prognoza pogody:
- IMGW nad Europą dominuje rozległy wyż z centrum nad Morzem Północnym,
- pod wpływem niżu znad Rosji znajduje się częściowo północna i wschodnia Europa,
- nad Polską od zachodu rozbudowuje się wspominany wcześniej wyż.
Cieplejsze powietrze polarne morskie zostaje wyparte przez napływającą z północnego zachodu chłodniejszą masę powietrza arktycznego. Najchłodniej będzie na północy, gdzie termometry pokażą w ciągu dnia 6-7 st. C. W centrum przeważnie będzie około 8 stopni, zaś na najcieplejszym południu możemy liczyć na najwyżej 10-11 stopni Celsjusza.
Pogoda spokojniejsza, miejscami wciąż mocno powieje
Wiatr przeważnie będzie już słaby i umiarkowany, chociaż na północy i wschodzie wciąż dosyć silny i porywisty – wynika z prognoz IMGW. Na Suwalszczyźnie w porywach może wiać do 65 km/h. Cały czas trzeba się mieć na baczności nad morzem. W rejonie Zatoki Gdańskiej porywy wiatru mogą osiągać do 75 km/h. Oprócz tego mocnych podmuchów trzeba oczekiwać w Karpatach – tam mogą one wynieść nawet do 80 km/h.