Niepokojące ostrzeżenie od dyrektora niemieckiego wywiadu: Rosja może planować wyzwanie dla NATO
„`html
Rosyjskie strategie wobec NATO
Choć nie przewiduje się szerokiej ofensywy na terytorium państw NATO, Moskwa mogłaby przeprowadzić ograniczoną interwencję, tłumacząc to koniecznością ochrony rosyjskich mniejszości. Taką opinię wyraził Bruno Kahl, szef BND, czyli niemieckiego wywiadu.
Determinacja NATO
Idea ta polegałaby na przetestowaniu determinacji Sojuszu Północnoatlantyckiego w zakresie powołania się na artykuł 5, który obliguje członków do pomocy, gdy jeden z nich zostanie zaatakowany. Obecnie, jak podkreśla Kahl, nie ma sygnałów wskazujących na konkretne plany rosyjskiego ataku na NATO.
Ryzyko konfliktu
Jeśli jednak podobne poglądy zdobędą uznanie w kręgach rządowych w Moskwie, ryzyko zbrojnego konfliktu może wzrosnąć w najbliższych latach. Z perspektywy Rosji sukcesem byłoby, gdyby artykuł 5 nie został zrealizowany w przypadku agresji.
Artykuł 5 to kluczowa ochrona, głównie dla państw bałtyckich, ponieważ teoretycznie angażuje USA do użycia swojej pełnej mocy wojskowej w razie rosyjskiej agresji. Tym samym działa jako solidny środek odstraszający.
Obawy Europejskie
W Europie pojawiają się jednak obawy co do trwałości amerykańskiego zaangażowania w bezpieczeństwo regionu. Prezydent elekt USA, Donald Trump, zasugerował, że Rosja może uderzyć na kraje NATO nie spełniające swoich zobowiązań finansowych wobec sojuszu.
Kahl zauważył, że do końca dekady rosyjskie siły zbrojne będą miały wystarczające zasoby do ataku na NATO, choć niekoniecznie w celu przejęcia terytorium, ale raczej dla stworzenia wewnętrznego podziału w Sojuszu.
Interwencje w politykę
Podkreślono również możliwość rosyjskiej ingerencji przed wyborami w Niemczech, zaplanowanymi na 23 lutego. Celem Moskwy może być podsycanie konfliktów społecznych, analizując polityki takie jak klimatyczna, które potem stają się „naiwnie powtarzane” przez różne strony polityczne w Niemczech.
W kontekście dyplomatycznym, Moskwa wydaliła dwóch dziennikarzy niemieckiego nadawcy ARD w odpowiedzi na niemieckie działania wobec rosyjskich reporterów. Skutkiem tego była reakcja niemieckiego ministerstwa spraw zagranicznych, które wezwało rosyjskiego ambasadora.
„`