Rynkowe lęki spędzające sen z powiek Wall Street

„`html

Rekordy na giełdach i strach inwestorów

Z wyglądu sytuacja na amerykańskim rynku akcji prezentuje się bardzo dobrze. Indeksy na giełdach biją rekordy. W Polsce również zaobserwowano dobrą koniunkturę, bowiem WIG przekroczył 114 000 punktów, a WIG 20 przebił 3000 punktów. Taka sytuacja na polskiej giełdzie odzwierciedla atmosferę panującą globalnie, w tym na Wall Street. Nowojorski indeks S&P 500 w październiku pokonał 6800 punktów, a Dow Jones Industrial osiągnął 47 000 punktów.

Mimo tych wzrostów, inwestorzy pozostają ostrożni. Indeks Chciwości i Strachu, mierzony przez CNN, wskazywał na 39 punktów, co sugeruje lęk na rynkach. Gdzie leży źródło tych obaw? Wielu inwestorów boi się, że korekta może przerodzić się w większy kryzys. Czy rzeczywiście istnieje powód do obaw?

Kryzys na rynku kredytu prywatnego

Jednym z kluczowych powodów obaw jest sytuacja na rynku kredytu prywatnego w USA. Ten rynek obejmuje pożyczki od firm spoza sektora bankowego, takich jak fundusze czy spółki zarządzające aktywami. Jego wartość szacuje się na 3 biliony USD, a prognozy przewidują wzrost do 5 bilionów USD do 2029 roku. W przeciwieństwie do tradycyjnego rynku kredytowego, jest to sektor mniej przejrzysty i trudniejszy do regulacji.

Niedawne bankructwa, takie jak First Brands Group i Tricolor, zszokowały rynek. Analitycy Deutsche Banku wskazują, że First Brands może być sygnałem ostrzegawczym przed potencjalnymi problemami. MFW również wskazuje na rosnące zagrożenia w tym sektorze.

Problemy z kredytami samochodowymi

Sytuacja na amerykańskim rynku kredytów samochodowych również budzi obawy. Analiza VantageScore ujawnia wzrost opóźnień w spłacie kredytów samochodowych o 50% w ostatnich 15 latach. Kredyty te, kiedyś uważane za stosunkowo bezpieczne, teraz zaliczają się do bardziej ryzykownych produktów kredytowych.

Dane wskazują, że poziom zaległości w segmencie subprime wzrósł do rekordowych poziomów, a wielu Amerykanów straciło swoje samochody z powodu zaległych kredytów. Zadłużenie w kredytach samochodowych sięga 1,66 biliona USD.

Wzrost wartości akcji firm związanych z AI

Kolejnym czynnikiem budzącym niepokój jest rozwój sztucznej inteligencji. Chociaż AI przyczynia się do wzrostu produktywności, wielu analityków uważa, że akcje tych firm są obecnie przeszacowane. Na przykład prezes funduszu Bridgewater Associates, Ray Dalio, zauważa podobieństwa do sytuacji z lat 1998-1999, kiedy to ogromny wzrost technologiczny przyniósł nieprzewidziane konsekwencje.

Analiza Wells Fargo sugeruje, że duże korporacje najbardziej korzystają na AI, ale zmniejsza się to w przypadku mniejszych przedsiębiorstw. Przełomowe postępy w AI skłoniły korporacje takie jak Amazon do inwestowania w tę technologię, co może oznaczać zmniejszenie zatrudnienia w tradycyjnych rolach.

„`