Były komendant policji wkroczył na boisko - ten od granatnika w polskiej piłce

Były komendant policji wkroczył na boisko – ten od granatnika w polskiej piłce

Piąst Gliwice ma za sobą pełen wzlotów i upadków sezon. Szczególnie tak przebiegała runda wiosenna. W niej na ligowe zwycięstwo klub czekał aż pięć meczów. Później przytrafiła się passa czterech spotkań bez zwycięstwa. Na domiar złego drużyna Alaksandara Vukovicia odpadła w półfinale Pucharu Polski.

Od tamtej pory piłkarze zaczęli grać zdecydowanie lepiej i zapewnili sobie utrzymanie. Ostatecznie rywalizację zakończyli na 10. lokacie, mając sześć punktów przewagi nad strefą spadkową. I mimo że sezon dopiero co dobiegł końca, to władze klubu już myślą o kolejnych rozgrywkach. Najprawdopodobniej w szatni dojdzie do sporych zmian, ale te zaszły już także na wyższych szczeblach.

Zmiany w radzie nadzorczej

W poniedziałek Piast poinformował o powołaniu nowych członków Rady Nadzorczej Spółki. Szczególnie jedno nazwisko wzbudziło spore zdziwienie. Piast nie należy do jednego właściciela. 66 procent udziałów jest w rękach miasta. I to właśnie władze Gliwic wskazały trzech nowych członków Rady Nadzorczej. To Agnieszka Leszczyńska, Agnieszka Dylewska i Marcin Szeliga. Z kolei mniejszościowy akcjonariusz, Zbigniew Kałuża, wskazał własnego kandydata na stanowisko. To Jarosław Szymczyk.

„Zastąpili oni dotychczasowego Przewodniczącego Rady Nadzorczej, Grzegorza Jaworskiego, a także dwóch pozostałych członków, Zbigniewa Kałuzę oraz Krystiana Tomale” – czytamy w oficjalnym komunikacie.

Kontrowersje wokół Jarosława Szymczyka

Szymczyk to dość kontrowersyjna postać. To były komendant główny policji. Tę funkcję pełnił w latach 2016-2023. 7 grudnia 2023 roku stracił jednak posadę. Wcześniej doszło też do sporych kontrowersji z jego udziałem.

14 grudnia 2022 roku doznał lekkich obrażeń po tym, jak w siedzibie Komendy Głównej Policji eksplodował granatnik przeciwpancerny. Do incydentu miało dojść po tym, jak owy przedmiot poruszył sam Szymczyk. Ówczesny komendant tłumaczył, że dostał granatnik od funkcjonariuszy podczas wizyty w Ukrainie. Miał on być nieszkodliwy, ale rzeczywistość okazała się inna.

Jak widać, 54-latek znalazł nowe zajęcie i wkroczył do świata piłki nożnej.

Planowane zmiany składu drużyny

Nowi członkowie Rady Nadzorczej to nie jedyne zmiany, do jakich dojdzie tego lata. Już teraz wiadomo, że minimum trzech piłkarzy pożegna się z klubem. To Kamil Wilczek, Tom Hateley i Jakub Holubek. Niewykluczone, że z drużyny odejdzie też dwóch innych wartościowych zawodników. Mowa o Arielu Mosórze i Arkadiuszu Pyrce.

Jak donosił Sebastian Staszewski, ma to związek ze złą sytuacją finansową klubu. Kolejny sezon Piast rozpocznie już 20 lipca. Pierwszym rywalem będzie Cracovia.