Czy lewica może funkcjonować bez Czarzastego? Polityk otwarty na każdą decyzję
Lewica zdobyła w wyborach do Parlamentu Europejskiego 6,3 proc. głosów i , co rozczarowało nie tylko zwolenników partii, ale również działaczy i działaczki ugrupowania. Posłanka Anita Kucharska-Dziedzic mówiła o potrzebie „porządnej ewaluacji”, bez której partia „nie zrobi kroku do przodu”. W rozmowie z Robertem Mazurkiem również współprzewodniczący Lewicy i wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty przyznał, że Lewica popełniła „masę błędów”. – Musimy wszystkie te błędy sobie spisać i na bazie tych błędów oraz rzeczy, które się wydarzyły, podjąć stosowne decyzje – przyznał Czarzasty na antenie RMF FM.
Po pierwsze mogliśmy lepiej ułożyć listy. Po drugie kwestia dokładnego przemyślenia elektoratu, sprawa propozycji dla kobiet, sprawa propozycji dla młodego pokolenia. Dalej błędy związane z kampanią wyborczą — jedni ją robili, drudzy nie – wymieniał. Zauważał również, że „fatalny wynik” Lewica uzyskała na Śląsku.
Czarzasty zrezygnuje? „Każda decyzja jest możliwa” Według wicemarszałka Lewica powinna również być „bardziej wyrazista” w rządzie. – Nie szukam winy na zewnątrz, szukam winy wewnątrz, w sobie – przyznał. Zaznaczył jednak, że na wyciągnięcie wniosków „trzeba czasu”. – Badania, które dadzą nam odpowiedzi na kilka pytań, których nie znamy, mogą być zrobione we wrześniu, jak ludzie wrócą z wakacji – zauważał.
Każda decyzja jest możliwa. Zbierzemy Zarząd, Radę Krajową. Ja dopuszczam w swojej głowie emocjonalnie każdą decyzję. Jeżeli będzie taka potrzeba, jeżeli to to przemyślimy, jeżeli będzie taka decyzja — nie będzie tu żadnej walki w tej sprawie. Bo w sumie chodzi o to, żeby postulaty lewicowe były realizowane – stwierdził w odpowiedzi na pytanie, czy dopuszcza możliwość rezygnacji z funkcji współprzewodniczącego.