Komentarz prezydenta Dudy na głośne przemówienie Radosława Sikorskiego
— Podejmujemy szereg działań. Rozmawiałem z ministrem Sikorskim, kiedy byliśmy na inauguracji zgromadzenia. Wysłuchaliśmy razem wystąpień Joego Bidena. Po prostu współdziałamy dla Polski — dodał polityk.
Szef polskiej dyplomacji w całości poświęcił swoje wtorkowe przemówienie kwestii porywania ukraińskich dzieci i odpieraniu twierdzeń rosyjskiego ambasadora Wasilija Nebienzii, który kilkanaście minut wcześniej wygłosił tyradę, powtarzając rosyjską narrację o wojnie w Ukrainie.
— Czym różni się to, co robicie z ukraińskimi dziećmi, od tego, co niemieccy naziści robili naszym i waszym dzieciom? — pytał Radosław Sikorski. Przypomniał przy tym, że porywanie i indoktrynowanie dzieci stanowi ludobójstwo.
Prezydent Duda odniósł się także do przemowy Joego Bidena, który za kilka miesięcy ustąpi ze stanowiska prezydenta Stanów Zjednoczonych. 79. Zgromadzenie Ogólne ONZ będzie także ostatnim, w którym bierze udział prezydent Polski.
Duda podkreślił trwałą politykę Białego Domu za kadencji Jego Bidena polegającą na wspieraniu walczącej Ukrainy.
— Ja trochę z łezką oku słuchałem wystąpienia Joego Bidena, szczególnie kiedy dziękował za współpracę. Jestem w podobnej sytuacji. Na Zgromadzeniu Ogólnym nie będę już Polski reprezentował. To jest ważny moment. Z jednej strony z nostalgią wysłuchałem wystąpienia, a z drugiej z satysfakcją, bo to było mocne wystąpienie, kiedy mówił o Ukrainie. To pokazuje, że prezydent Biden prowadzi konsekwentnie swoją politykę, którą ja też miałem zaszczyt realizować — powiedział Andrzej Duda.