Niemcy na krawędzi skandalu: Bundeswehra niemal rozpoczęła szkolenie rosyjskich żołnierzy
„`html
W 2008 roku podczas spotkania w Bukareszcie Ukraina i Gruzja nie uzyskały zgody na rozpoczęcie procesu przyjęcia do NATO, czym w dużej mierze przyczyniła się ówczesna kanclerz Niemiec, Angela Merkel. Kilka miesięcy później Rosja zwyciężyła w wojnie z Gruzją, co jednak obnażyło wiele niedociągnięć rosyjskich sił zbrojnych. W odpowiedzi na ten stan rzeczy, Władimir Putin podjął decyzję o gruntownej modernizacji rosyjskiej armii.
Współpraca niemiecko-rosyjska w modernizacji armii
Niemcy miały odegrać kluczową rolę w procesie unowocześnienia rosyjskiej armii. Ówczesny rząd niemiecki odpowiedział niezwykle entuzjastycznie na żądania współpracy zgłaszane przez Moskwę. Wspólne działania miały zostać usystematyzowane poprzez utworzenie „Niemiecko-Rosyjskiej Komisji ds. Uzbrojenia”. Jak stwierdził emerytowany generał Josef Niebecker, tak bliska współpraca wojskowa powinna być zarezerwowana jedynie dla sojuszników.
Budowa centrów szkoleniowych
Początkowy plan z 2011 roku przewidywał utworzenie centrum szkoleniowego w Mulino, leżącym w regionie Powołża. Plan zakładał powstanie ośmiu tego typu placówek dla każdego rosyjskiego okręgu wojskowego do roku 2020. Przedmiotem współpracy miały być również dostawy urządzeń do neutralizacji materiałów pirotechnicznych, a wartość kontraktu oceniono na miliard euro.
- Inwestycja miała być realizowana przez niemiecki koncern Rheinmetall oraz rosyjską firmę usługową podległą ministerstwu obrony.
- Plan zakładał także utworzenie spółki joint venture do napraw i modernizacji rosyjskiego sprzętu wojskowego.
- Naciski na współpracę pochodziły bezpośrednio ze strony niemieckiego rządu.
W centrum szkoleniowym w Mulino niemieccy żołnierze i eksperci Rheinmetall mieli współpracować bezpośrednio z rosyjskimi partnerami, zdobywając tym samym wiedzę na temat stanu armii rosyjskiej. Według niemieckiej logiki, zaufanie buduje się poprzez dzielenie się informacjami o swoich słabościach – ale tylko z godnymi zaufania partnerami.
„Zmiana przez technologię wojskową”
Współpraca Niemiec i Rosji wpisywała się w szerzej znaną koncepcję „zmiany przez handel”, lecz tym razem ideą przewodnią była „zmiana przez technologię wojskową”. W czerwcu 2011 roku podpisano umowę o budowie „Centrum Treningowego Armii Rosyjskiej” o wartości 135 milionów euro, które opracowano pod nadzorem Walerija Gierasimowa, późniejszego naczelnego dowódcy rosyjskich sił zbrojnych podczas wojny przeciw Ukrainie.
- Do 2014 roku w Mulino miała działać najbardziej zaawansowana baza szkoleniowa na świecie, zdolna przeszkolić aż 30 tysięcy żołnierzy rocznie.
- Co cztery lata w tym regionie przeprowadzane są kluczowe części manewrów wojskowych „Zapad”.
- W ramach projektu regularnie wizytowano Mulino, zarówno ze strony niemieckiej, jak i rosyjskiej.
W planach była również rotacyjna obecność niemieckich żołnierzy w Rosji i obecność rosyjskich przedstawicieli w Bundeswehrze, co oznaczałoby rzadko spotykany poziom integracji struktur dowodzenia. Jednak zamierzona wymiana oficerów między dowództwami nie została nigdy zrealizowana.
Odwołane manewry i narastające kontrowersje
W 2013 roku miały się odbyć wspólne rosyjsko-niemieckie ćwiczenia w Kamience. Ich scenariusz przewidywał wspólne działania wobec „uzbrojonych band”, co wzbudziło poważne obawy wśród państw bałtyckich, Polski i Finlandii. Padały porównania do historycznych układów z Rapallo oraz paktu Ribbentrop-Mołotow.
- Niemcy dostrzegły, że komunikowanie tej inicjatywy sojusznikom będzie bardzo trudne.
- Reakcje były sceptyczne, a nieoficjalne komentarze – krytyczne.
- Ćwiczenia finalnie przesunięto na kolejny rok, po czym całkowicie je odwołano.
Koniec współpracy po aneksji Krymu
Po zajęciu Krymu przez Rosję w 2014 roku, Berlin całkowicie zakończył wszelką współpracę militarną z Moskwą. Anulowano wydane wcześniej licencje eksportowe, a koncern Rheinmetall domagał się odszkodowania, argumentując, iż wyprodukowany sprzęt był gotowy do wysyłki. Ostatecznie urządzenia te nadal znajdują się w magazynach w Bremerhaven.
Centrum szkoleniowe w Mulino powstało jednak mimo wszystko – i bez udziału niemieckiej firmy. W 2021 roku odbyły się tam duże manewry „Zapad 2021”, w których brało udział łącznie 200 tysięcy żołnierzy rosyjskich i białoruskich. Ćwiczenia te były dla wielu obserwatorów wstępem do późniejszej inwazji na Ukrainę.
Nie jest do dziś jasne, w jakiej mierze technologia wykorzystana przy budowie centrum była dziełem niemieckich inżynierów. Uczestnicy projektu po stronie niemieckiej podkreślają, że ówczesna sytuacja polityczna i towarzyszące jej nadzieje były odmienne od dzisiejszych realiów. Pozostaje pytanie, jak wyglądałaby rosyjska ofensywa z 2022 roku, gdyby wsparcie Niemiec dla modernizacji rosyjskiej armii zostało zrealizowane w pełnym wymiarze.
„`
