Paprocka wyraża opinię na temat wypowiedzi Kamińskiego o wymianie więźniów. "Pan Poczobut ma swoją własną perspektywę"

Paprocka wyraża opinię na temat wypowiedzi Kamińskiego o wymianie więźniów. „Pan Poczobut ma swoją własną perspektywę”

Na początku sierpnia doszło do wymiany więźniów między Rosją i Białorusią a państwami zachodnimi, w ramach której Polska wydała Moskwie oficera GRU Pawła Rubcowa. Wymianę krytykował w mediach społecznościowych były szef MSWiA Mariusz Kamiński. Jak przekazał, negocjacje w sprawie wymiany więźniów toczyły się od co najmniej półtora roku, a warunkiem Polski było uwolnienie Andrzeja Poczobuta. „Ekipa Tuska oddała Rosjanom ich najcenniejszego agenta, w zamian nie uzyskując nic. Hańba!” – pisał Kamiński.

Uwięzienie Andrzeja Poczobuta. Paprocka: Są odpowiednie kanały kontaktu W piątek w TVN24 sprawę komentowała Małgorzata Paprocka, szefowa Kancelarii Prezydenta. – Panu prezydentowi niezwykle leży na sercu sprawa uwolnienia pana Poczobuta i wszelkie wysiłki w tej sprawie są podejmowane. Trzeba pamiętać, że pan Poczobut ma swoje zdanie i przede wszystkim nie chce wyjechać z Białorusi bez możliwości powrotu tam kiedykolwiek. O tym elemencie trzeba pamiętać – powiedziała. Dodała, że „są odpowiednie kanały kontaktu z panem Poczobutem”. – To jest sprawa na stałej agendzie pana prezydenta – mówiła.

Szefowa kancelarii Dudy o wizycie w Chinach: Skutki już są widoczne

Paprocka zapewniła, że Mariusz Kamiński „ma bardzo dużo dobrej woli w tej sprawie”. – Na pewno wysiłki w swoim czasie podejmował jako minister spraw wewnętrznych i administracji, koordynator służb specjalnych – podkreśliła. – Ja liczę na to, że ta sprawa w niedługim czasie znajdzie dobry finał – dodała. Prowadząca rozmowę Agata Adamek przypomniała słowa Jacka Siewiery, szefa BBN. Siewiera wskazywał niedawno na rolę Chin w tej kwestii i wpływ tego kraju na Białoruś.

  • Kilka tygodni temu była bardzo udana wizyta prezydenta Dudy wraz z małżonką w Chinach.
  • Sama rozmowa z przewodniczącym Xi Jinpingiem trwała ponad cztery godziny.

– Sytuacja i możliwości Chin, jako bardzo poważnego gracza na arenie międzynarodowej, są oczywiste i skutki tej wizyty już są widoczne – dodała.