Starożytny myśliwiec niszczy rosyjskie drony w wielkim stylu

Starożytny myśliwiec niszczy rosyjskie drony w wielkim stylu

Ukraińcy postanowili w końcu ograniczyć rosyjskie ataki lotnicze na miasto Odessa. Pojawił się pomysł, by do realizacji tego zadania wykorzystać pamietającego jeszcze czasy Związku Radzieckiego bardzo. Już na dobry początek maszyna bez problemu zestrzeliła rosyjskiego. Jak podają SZU, rosyjska maszyna miał zostać zestrzelona przez karabin maszynowy operowany przez drugiego pilota, który pełnił w tej maszynie rolę strzelca pokładowego, znaną z drugowojennych samolotów.

Ten 45-letni samolot uratował Odesse przed flotą dronów. Okazuje się, że Jak-52 w ostatnim czasie skutecznie zneutralizował dziesiątki rosyjskich dronów obserwacyjnych, dzięki czemu ochroniono strategiczne obiekty wojskowe przed rosyjskim monitoringiem i ostatecznymi atakami rakietowymi np. za pomocą.

Ale to nie wszystko. Przedstawiciele Sił Zbrojnych Ukrainy ujawnili również, że zestrzelenia dronów obserwacyjnych pozwalają. Co ciekawe, kilka dni temu, samolot Jak-52 zaatakował rosyjskiego drona Orłan-10. Po zestrzeleniu, maszyna opadła na ziemię na spadochronie, prawdopodobnie w wyniku zadziałania automatycznych systemów lądowania.

Radziecki samolot pacyfikuje rosyjskie drony rozpoznawcze i kamikadze. Ukraińcy przejęli maszynę i niemal natychmiast trafiła ona do inżynierów, którzy rozebrali ją na części w celu. Takie działania mogą posłużyć do udoskonalenia czy budowy nowych urządzeń, które pozwolą zabezpieczyć sprzęt przed tymi maszynami lub szybciej je neutralizować w trakcie wykonywania misji zwiadowczych.

Rosjanie bardzo narzekają na ukraińskie samoloty Jak-52. W serwisach społecznościowych pojawiły się nawet materiały filmowe, na których pokazano tę maszynę w trakcie wykonywania misji bojowych z pokładowej kamery potężnego rosyjskiego drona kamikadze o nazwie Lancet., ale ostatecznie sama została zestrzelona przez operatora karabinu maszynowego.

Rosjanie nie mogą sobie poradzić z samolotem Jak-52

Jak-52 był radzieckim, a obecnie jest rosyjskim z okresu powojennego. Został skonstruowany przez biuro konstrukcyjne Aleksandra Jakowlewa. Oblot prototypu miał miejsce w 1976 roku. Produkcja seryjna trwała w latach 1978-1998, a licencyjna w Rumunii trwa nadal. Napęd zapewnia pojedynczy silnik Wiedieniejew M-14P o mocy 360 KM.