Wizyta na wzór pierwszej randki – ten jeden gest Nawrockiego może oczarować Trumpa

Wizyta na wzór pierwszej randki – ten jeden gest Nawrockiego może oczarować Trumpa

„`html

Pierwsza oficjalna zagraniczna wizyta Karola Nawrockiego w roli prezydenta Stanów Zjednoczonych nie jest jego debiutem na amerykańskiej scenie politycznej. Wcześniej odwiedził Waszyngton podczas kampanii wyborczej, lecz z tamtego wyjazdu zostało jedynie zdjęcie z Donaldem Trumpem. Wówczas, jako kandydat partii, nie potrafił jasno wyjaśnić celu swojej obecności w Białym Domu.

Wyjazd prezydenta Nawrockiego do Stanów Zjednoczonych

Tuż po objęciu urzędu, publicznie ogłoszono, że 3 września prezydent Nawrocki złoży wizytę w USA. Tym razem jednak poleci tam już nie jako polityk ubiegający się o władzę, lecz jako głowa państwa. Według ekspertów, takie spotkanie można przyrównać do pierwszej randki: chodzi przede wszystkim o przedstawienie się, pokazanie wspólnych wartości i unikanie niewygodnych tematów czy daleko idących deklaracji.

W tle wizyty pojawiły się jednak kontrowersje na linii Pałac Prezydencki – rząd. W opinii części komentatorów, spór dotyczący sposobu komuniakcji i ujawnienia informacji o przygotowaniach do wizyty negatywnie wpływa na postrzeganie Polski za granicą i osłabia jej pozycję negocjacyjną. Opozycja zarzuciła otoczeniu prezydenta brak profesjonalizmu oraz działania niepropaństwowe.

Nieobecność Polski podczas kluczowego spotkania

Przez pewien czas rozważano możliwość wcześniejszego spotkania się polskiego przywódcy lub premiera w Białym Domu. W momencie, gdy delegacja europejskich liderów prezentowała swoje uzgodnione stanowisko wobec wojny w Ukrainie, nie było wśród nich nikogo z Polski. Wywołało to dyskusje o tym, kto tak naprawdę mógłby Polskę reprezentować podczas tego typu rozmów i czy w ogóle otrzymano stosowne zaproszenie ze strony amerykańskiej administracji.

Do specjalnego spotkania, oprócz Wołodymyra Zełenskiego, zaproszono m.in. Ursulę von der Leyen, Giorgię Meloni, Emmanuela Macrona, Friedricha Merza, Keira Starmera i Alexandra Stubba. Eksperci zwracają uwagę, że Europa, w tym Polska, musi budować swoją pozycję negocjacyjną zarówno w odniesieniu do USA, jak i w ramach UE.

Priorytety wizyty prezydenta w USA

Według relacji otoczenia Karola Nawrockiego, podczas wizyty w Stanach Zjednoczonych kluczowe mają być trzy tematy:

  • Stacjonowanie amerykańskich żołnierzy w Polsce,
  • Kontrakty zbrojeniowe i modernizacja armii,
  • Rozszerzenie wzajemnej współpracy gospodarczej.

Jednocześnie władze podkreśliły, że oba obozy polityczne – prezydencki i rządowy – są zgodne co do konieczności unikania rozmów na temat podatku cyfrowego, który mógłby wzbudzić napięcia na linii polsko-amerykańskiej.

Relacje z Donaldem Trumpem – potencjał i wyzwania

Pojawiają się pytania, na ile Karol Nawrocki będzie w stanie rzeczywiście wywalczyć dla Polski korzystne ustalenia podczas rozmów w Waszyngtonie. W opinii politologów, zarówno prezydent, jak i premier mają odmienne koncepcje kształtowania relacji polsko-amerykańskich. Część analityków przewiduje, że środowiska związane z PiS skłonne są do większych ustępstw i wykazują bardziej krytyczne nastawienie do Unii Europejskiej, co zawęża pole negocjacji.

Powiązania i porównania z poprzednimi prezydentami

Bliskie kontakty środowiska Nawrockiego z kluczowymi postaciami amerykańskiej administracji są dostrzegane jako atut. Jednocześnie stawiane jest pytanie o skuteczność obecnego prezydenta na tle działań Andrzeja Dudy – polityka, który cieszył się sympatią Donalda Trumpa i miał z nim dobre stosunki, co przełożyło się na widoczną obecność Polski na arenie międzynarodowej.

  1. Eksperci zauważają jednak, że Karol Nawrocki dopiero rozpoczyna swoją aktywność dyplomatyczną i trudno wyrokować o jego przyszłych sukcesach.
  2. Wskazuje się, że jego osobowość może być postrzegana jako bardziej asertywna, lecz przesadna stanowczość nie zawsze działa na korzyść w relacjach z Donaldem Trumpem.
  3. Nawrocki może być atrakcyjny dla Trumpa jako polityczny outsider, a sukces wizyty zależeć będzie m.in. od medialnej oprawy i umiejętności wpisania się w oczekiwania amerykańskiego przywódcy, który ceni widowiskowość i bezpośredniość w polityce zagranicznej.

Kulisy polskich przygotowań do wizyty

Kilka dni przed wyjazdem, podczas uroczystości na Westerplatte, Karol Nawrocki i premier Tusk przeprowadzili nieformalne spotkanie, w trakcie którego rozmawiano także o planowanej wizycie w Stanach Zjednoczonych. Według relacji współpracowników prezydenta, taka rozmowa była naturalna, tym bardziej że Nawrocki konsultował planowaną podróż również z premierem Danii.

Podsumowując, wizyta Karola Nawrockiego w Waszyngtonie to dla niego szansa na zbudowanie własnej pozycji na międzynarodowej arenie. Choć otoczenie oczekuje, że rozmowy będą dotyczyć konkretnych interesów Polski, dużo zależy od atmosfery oraz zdolności medialnego wykorzystania wizyty przez obie strony. Prawdziwym sprawdzianem będą efekty tych rozmów oraz umiejętność utrzymywania równowagi pomiędzy relacjami z USA a obecnością wewnątrz struktur unijnych.

„`