Zwłoki leżały w łazience przez wiele tygodni, aż zaczęły przeciekać przez sufit - makabryczne odkrycie.

Zwłoki leżały w łazience przez wiele tygodni, aż zaczęły przeciekać przez sufit – makabryczne odkrycie.

Mieszkanka kamienicy przy ulicy Kopernika w Szczecinie na początku października odkryła, że Zanim doszło do makabrycznego odkrycia, zwłoki przez kilka tygodni rozkładały się, a płyny ustrojowe zaczęły . Kilka tygodni później nadal zmaga się z konsekwencjami tego zdarzenia.

– Mam mieszkanie, a czuję się bezdomna – przyznała w rozmowie z portalem wSzczecinie.pl. Początkowo kobieta myślała, ze nieprzyjemny zapach jest efektem niedbania o czystość któregoś z lokatorów. – 9 października poczułam okropny odór i jednocześnie . Kapało z podwieszenia na suficie i domyśliłam się, że mogło się stać coś strasznego – relacjonowała.

Na miejsce zostały wezwane służby, które odnalazły ciało mężczyzny w stanie znacznego rozkładu. Zwłoki zostały wyniesione z mieszkania, jednak kapanie piętro niżej nie ustało. Problem wynika z faktu, iż najemca mieszkania piętro wyżej oczyszczania lokalu. To mieszkanie komunalne.

Jak podkreśliła kobieta, w ciągu ostatnich tygodni spotkała się z brakiem empatii i spychologią służb takich jak sanepid i Zarząd Budynków i Lokali Komunalnych. Kobieta pozostała w mieszkaniu kilka dni po zdarzeniu, jednak ilość much i nieprzyjemny zapach nie pozwalały na normalne funkcjonowanie. Mimo wykonanego ozonowania nadal z powrotem.

– Cała odpowiedzialność za sytuację leży na najemcy, który wynajmował lokal komunalny, co nie powinno mieć miejsca. Ta osoba niestety – powiedział Tomasz Klek, rzecznik miasta ds. mieszkalnictwa. Dodał, że by pomóc kobiecie, ZBiLK rozpoczął oczyszczanie mieszkania. Nie wiadomo jak długo potrwają te prace.

Przeczytaj także o tajemniczej śmierci Polaków w Niemczech.