Zdjęcie z szkoły może ujawnić wiele o twojej przyszłości – jak długo będziesz żył?
Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych przeanalizowali losy tysięcy nastolatków, którzy ukończyli szkołę średnią pod koniec lat pięćdziesiątych, aby przyjrzeć się potencjalnemu związku wyglądu i ryzyka śmiertelności. Efekty? Ich zdaniem mniej atrakcyjni ludzie są nieco bardziej narażeni na ryzyko stosunkowo krótszego życia, co może oznaczać, że.
I chociaż dla większości z nas będzie to mocno zaskakująca informacja, już wcześniejsze badania wykazywały powiązania między naszym układem odpornościowym a oceną piękna. Niewiele jest jednak dowodów na to,. Niewiele wiadomo na temat związku między atrakcyjnością twarzy a długowiecznością. Ale atrakcyjność może świadczyć o podstawowym zdrowiu i systematycznie kształtuje krytyczne procesy stratyfikacji społecznej.
Badacze uznali więc, że najwyższy czas to zmienić
I poprosili niezależny wykonanych w 1957 roku. Następnie w ramach tego „konkursu piękności” uczestników podzielono na sześć różnych kategorii, ocenianych od najbardziej do najmniej atrakcyjnej.
Atrakcyjni ludzie to zdrowi ludzie? Kolejnym krokiem było porównanie wyników (prawie 43 proc. osób zmarło do końca okresu obserwacji) z Krajowym Wskaźnikiem Śmiertelności (centralny indeks informacji o zgonach mieszkańców USA), które ujawniły bardzo interesujące informacje.
- Co jednak ciekawe, różnica w śmiertelności pomiędzy tymi ostatnimi a najbardziej atrakcyjną grupą była niewielka.
- Ogólnie rzecz biorąc, odkryliśmy, że w przypadku osób, których atrakcyjność twarzy została oceniona w najmniej atrakcyjnej grupie, ryzyko śmiertelności w ciągu życia było wyższe w porównaniu z osobami ocenionymi jako średnie lub ładne.
Uwzględnienie czynników takich jak wykształcenie i zarobki nieco zmniejszyło różnice, przy czym zmienną najbardziej wpływową jest zdrowie. Co więcej, przedstawione tu dane nie wystarczają, aby wykazać bezpośredni związek przyczynowo-skutkowy i są ograniczone, ponieważ skupiają się na jednym obszarze geograficznym, a naukowcy sami przyznają, że przyczyny tego związku wciąż są dla nich niejasne.