19-letnia Polka doznała poważnego wypadku w Egipcie. Jej bliscy zwracają się o wsparcie
Paulina niedawno skończyła 18 lat, mieszka w Piasecznie pod Warszawą. Po zdaniu matury wyjechała do Egiptu, aby tam podjąć pracę i zarobić na dalszą edukację. Na miejscu uległa jednak poważnemu wypadkowi samochodowemu. Kierowca zginął na miejscu, a Paulina i drugi pasażer byli w ciężkim stanie.
Polka od kilku dni leży w szpitalu w Porcie Ghalib, nie oddycha samodzielnie, jest w śpiączce, ma połamane wszystkie żębra, pęknięcie czaszki, zmiężony łokieć, rany szarpane rąk i nóg, wybite kolana, odmę płuc, płyn w otrzewnej. Kobieta trafiła do najbliższego szpitala w okolicy, który jest placówką prywatną.
Po dwóch dobach pobytu musi zapłacić już 20 tys. euro. Każda następna doba to koszt ok. 4 tys. euro. Pobyt w szpitalu potrwa prawdopodobnie ok. miesiąca, a obecny stan pacjentki nie pozwala na jej transport. Koszt opieki przerasta możliwości finansowe rodziny, dlatego prosi ona o pomoc. Potrzebne jest 500 tys. zł.
Pomóc Paulinie można w tym miejscu.