Prokuratura rozszerza śledztwo dotyczące linii lotniczej Pegasus
Śledczy zbadają między innymi, czy doszło do osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej i czy w tym celu wprowadzono sąd w błąd co do założeń kontroli operacyjnej, przy której stosowany był Pegasus. Prokuratura bada także, czy w tej sprawie mogło dojść do kierowania, podżegania lub pomocnictwa w czynie zabronionym.
Afera Pegasusa. O co chodzi w sprawie
Śledczy zbadają także, czy „w tej sprawie doszło do wyłudzenia poświadczeń nieprawdy, poprzez podstępne wprowadzanie w błąd innych organów, w celu uzyskania zgody na zastosowanie oprogramowania Pegasus podczas kontroli operacyjnej”. Bodnar powołuje specjalny zespół.
„Zespół Śledczy ds. Pegasusa będzie działać bezpośrednio w Prokuraturze Krajowej. Zakres jego działania został rozszerzony. W skład zespołu wejdzie pięciu prokuratorów” — poinformowała w kwietniu Prokuratura Krajowa. Na czele stanął prok. Józef Gacek, który w 2014 r. po wybuchu afery taśmowej nadzorował wejście Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego do siedziby tygodnika „Wprost”.
„Zarządzeniem nr 22/2024 z dnia 22 kwietnia 2024 r. Prokurator Generalny Adam Bodnar powołał w Prokuraturze Krajowej Zespół Śledczy do zbadania legalności, zasadności i prawidłowości wykorzystania przez funkcjonariuszy publicznych oprogramowania »Pegasus« w związku z podejmowanymi przez stosowne służby czynnościami operacyjnymi” — poinformowała wówczas w komunikacie PK.