Bitcoin osiągnął najniższy poziom od lutego, ale czy interwencja ze strony Fed pomoże w odbiciu kryptowalut?
W Singapurze po ponad 8-proc. spadku bitcoin kosztował dzisiaj nieco ponad 54 tys. dolarów. Jeszcze gorzej wiodło się etherowi, xrp, czy cardano, które straciły po ponad 10 proc.
Najważniejsze wyzwania dla bitcoina
- Kryptowalutowi spekulanci obecnie mierzą się z takimi wyzwaniami jak spadający popyt na amerykańskie fundusze ETF bezpośrednio inwestujące w bitcoina,
- Pozbywanie się przez władze zarekwirowanych monet,
- Trudne do oszacowania skutki zmiennej sytuacji politycznej w Stanach Zjednoczonych.
W dodatku zarządzający upadłą japońską giełdą Mt. Gox kredytodawcom w transzach zwracają bitcoiny i inwestorzy nie wiedzą jaka część z puli o wartości 8 miliardów zostanie sprzedana.
Według firmy Arkham Intelligence ostatnio w ruch poszły bitcoiny o wartości 2,7 mld dolarów.
Korelacja bitcoina z akcjami zanurkowała
Obecnie indeks MSCI Inc. obejmujący globalne akcje znajduje się w pobliżu rekordowego poziomu a jego krótkoterminowa 30-dniowa korelacja z bitcoinem nurkuje. Nie wiadomo czy awersja do ryzyka, która dotknęła waluty cyfrowe jest zjawiskiem o ograniczonym zasięgu, czy też zwiastuje kwartał charakteryzujący się ostrożnym podejściem inwestorów do aktywów z głównego nurtu po mocnym półroczu dla akcji.
Za mało szumu na rynku kryptowalut – Generalnie na rynkach walut cyfrowych brakuje szumu – wskazuje Stefan von Haemisch, szef tradingu w firmie OSL SG. Zwraca uwagę, że większość pojawiających się informacji z natury ma wymowę niedźwiedzią, jak właśnie to co się dzieje w Mt. Gox.
Haenisch podkreśla, że branża potrzebuje bardziej gołębich sygnałów z amerykańskiego banku centralnego, jak cięcia stóp procentowych połączone z ekspansją bilansu Fedu. Jest przekonany, że właśnie na takie posunięcia czekają w tej chwili inwestorzy.
Ostatnie dane ekonomiczne
Zwiększają szanse na obniżenie kosztu kredytu w Stanach Zjednoczonych. Dzisiaj kluczowy będzie raport z rynku pracy.
W marcu bitcoin ustanowił rekord na poziomie 73,798 ty. dolarów na fali zaskakująco dużego popytu na nowe fundusze ETF. Później napływ pieniędzy do tych produktów zmalał co niekorzystnie odbiło się na całej branży aktywów cyfrowych.
Teraz zbliża się debiut funduszy bezpośrednio inwestujących w ether, głównego konkurenta bitcoina, ale jeśli wyprzedaż walut cyfrowych będzie trwała popyt na nowy produkt może okazać się rozczarowujący.
Bolesna likwidacja byczych pozycji
W ciągu minionych trzech dni inwestorzy zlikwidowali bycze pozycje o wartości ponad 800 milionów dolarów, wskazują dane Coinglass. – Niska płynność w weekendy wzmocni każdy ruch powodowany przez likwidacje, nawet małe – zauważa Caroline Mauron, współzałożycielka firmy Orbit Markets, która zapewnia płynność na rynku kryptowalutowych instrumentów pochodnych.
Mauron liczy, że powrót inwestorów amerykańskich przyniesie pewną stabilizację.
Bitcoinowi górnicy wciąż cierpią z powodu kwietniowego halvingu, który przepołowił ich nagrody i mogą rzucić na rynek część tokenów ze swoich zapasów. Dla wielu z nich kluczowa jest cena bitcoina w przedziale 51- 52 tys. dolarów będąca progiem rentowności, wskazuje Le Shi, szef tradingu w firmie Auros.