Donald Trump przekroczył najśmielsze oczekiwania Kremla swoją postawą wobec Ukrainy, jednak rosyjscy urzędnicy obawiają się potencjalnej „pułapki”
„`html
Trudności Rosji w zrozumieniu taktyki Trumpa
Rosyjscy przedstawiciele mają problem z pełnym zrozumieniem strategii negocjacyjnej Donalda Trumpa. Zródła z Bloomberga podają, że jego krytyka Wołodymyra Zełenskiego przekroczyła wszelkie oczekiwania. Nieco po inauguracji, Trump odbył rozmowę telefoniczną z Władimirem Putinem, a nieco później w Arabii Saudyjskiej spotkały się delegacje z Rosji i USA bez udziału ukraińskiej strony.
Rozmowy USA-Rosja bez Ukrainy
Efektem spotkań była decyzja o ponownym nawiązaniu działalności ambasad oraz rozpoczęciu konsultacji w kwestiach wzajemnie „drażliwych”. Sekretarz skarbu USA, Scott Bessent, zaznaczył możliwość złagodzenia sankcji w zależności od postawy Moskwy.
Reakcje i opinie w Europie
W Europie pojawiło się zrozumienie, że USA mogą odwrócić się od wspierania jej interesów. Sam Trump powtarzał retorykę zbliżoną do kremlowskiej, oskarżając Zełenskiego o rozpoczęcie wojny i określając go mianem „dyktatora” z niskim poparciem społecznym.
Kremlowskie zaskoczenie
Amerykańscy dyplomaci nie poparli nazywania Rosji „agresorem” w deklaracji G7 i nie wspierali rezolucji ONZ potępiającej rosyjską inwazję. Kreml jest zaskoczony postawą Trumpa, ale liczy na korzystne dla siebie zakończenie konfliktu.
Oczekiwania Rosji
Źródła The Moscow Times wskazują, że Rosja chciałaby złagodzenia sankcji oraz odmrożenia 6 mld dolarów w aktywach państwowych zablokowanych w USA. W zamian, Rosja oczekuje uznania aneksji Krymu, zmiany władzy w Kijowie oraz utrzymania neutralności Ukrainy.
„`