Eksperci NATO analizują ofensywę w obwodzie kurskim: „Putin stoi w obliczu poważnych wyzwań”
W rozmowie z Interfax Ukraine szef Komitetu Wojskowego NATO zwrócił uwagę na znaczenie obwodu kurskiego dla przebiegu wojny. Podkreślił, że od 1941 roku ta okolica była strategiczna dla decydowania o wyniku konfliktów. Z drugiej strony stwarza to także problemy operacyjne dla Rosji ze względu na linie logistyczne, które przechodzą przez Kursk – stwierdził.
Bauer podkreślił również, że ofensywa w obwodzie kurskim to próba Putina zmiany narracji wojennej, sugerując, że Ukraina jest agresorem, jednak nie udaje mu się to, gdyż jego wojska wtargnęły na terytorium Ukrainy. To doprowadziło do pytań: „co z tym zrobimy?”, „czy trzeba skierować siły z Donbasu do Kurska?” – powiedział.
Następnie zaznaczył, że mimo sukcesów Ukrainy, „pewne rzeczy dzieją się najprawdopodobniej nie tak, jak planowano”. Ukraina mogła spodziewać się wycofania części rosyjskich sił z Donbasu i ich przeniesienia na front w obwodzie kurskim, ale tak się nie stało – stwierdził.
W tym samym wywiadzie szef Komitetu Wojskowego NATO stwierdził także, że armia rosyjska i ukraińska borykają się obecnie z podobnymi problemami. Dotyczą one przede wszystkim braku kadry oficerskiej, która zginęła w pierwszych latach wojny. Nie ma więc odpowiednich osób do dowodzenia. Ukrainie pomaga w tym 50 krajów, które wysyłają swoich wojskowych doradców. Dostarczają także broń czy amunicję.
Rosja z kolei swoje zdolności obronne opiera jedynie na mobilizacji rezerwistów i wsparciu od takich krajów jak Białoruś czy posrednio Chiny. Więcej o tym, co dzieje się na ukraińskich frontach, przeczytasz w analizie Macieja Kucharczyka: [link].