Kogo Polacy najchętniej widzą jako kandydata PiS: Morawieckiego, Jakiego czy Budę?
O ile w przypadku Koalicji Obywatelskiej niemal pewnym jest, że kandydatem będzie Rafał Trzaskowski, a w przypadku Trzeciej Drogi Szymon Hołownia, o tyle Prawo i Sprawiedliwość zdaje się być w drobnym impasie. Andrzej Duda po dwóch kadencjach pożegna się z Pałacem Prezydenckim, a partia do tej pory nie wie, kto ma pretendować do zajęcia jego miejsca. Nieoficjalnie mówiło się o tym, że Prawo i Sprawiedliwość prowadzi badania opinii społecznej, który z potencjalnych kandydatów ma być najlepiej odbierany. Wśród nich znaleźć się mieli m.in. Mateusz Morawiecki czy Waldemar Buda.
– – mówił pod koniec czerwca Jarosław Kaczyński. Kogo Polacy widzą jako kandydata PiS na prezydenta? Zawsze kluczowym pytaniem pozostaje, kogo jako kandydata najchętniej widzieliby wyborcy. Zapytać o to postanowiło DoRzeczy.pl w badaniu przeprowadzonym na początku lipca przez pracownię Ipsos. Łącznie wyszczególniono w nim ośmiu potencjalnych kandydatów.
Najpopularniejsi kandydaci PiS na prezydenta według badania
Najwyższe poparcie przy pytaniu „Kto powinien być kandydatem PiS na prezydenta?” uzyskał Mateusz Morawiecki. Byłego szefa rządu wytypował niemal co piąty badany – 19 proc. głosów. Jest to także niemal dwukrotnie wyższy wynik niż osoba plasująca się na kolejnym miejscu. Mateusz Morawiecki zostawił wszystkich w tyle.
-
Drugie miejsce i 10 proc. głosów uzyskał europoseł Patryk Jaki z Suwerennej Polski.
-
Trzecie miejsce i 6 proc. przypadło byłemu ministrowi edukacji Przemysłowi Czarnkowi.
-
Tuż za nim uplasowała się jedyna kobieta w badaniu – była premierka Beata Szydło. Polityczkę wytypowało 5 proc. badanych.
-
Kolejne, piąte miejsce, zajął europoseł Tobiasz Bocheński, który z Rafałem Trzaskowskim miał okazję zmierzyć się już przy niedawnych wyborach samorządowych, jako kandydat na prezydenta Warszawy. Wytypowało go 4 proc. badanych.
-
Po 3 proc. głosów przypadło prezydenckiemu ministrowi Marcinowi Mastalerkowi i szefowi Klubu Parlamentarnego PiS Mariuszowi Błaszczakowi.
Ostatni w zestawieniu z wynikiem 1 proc.