Największy spadek zatrudnienia w USA od momentu kryzysu finansowego w 2009 roku
Według wstępnej rewizji benchmarku Biura Statystyk Pracy, liczba pracowników na listach płac prawdopodobnie zostanie skorygowana w dół o 818 000 w ciągu 12 miesięcy do marca – czyli o około 68 000 mniej w każdym miesiącu. Była to największa rewizja w dół od 2009 roku.
Chociaż ekonomiści w dużej mierze przewidywali spadek, niektórzy przewidywali utratę nawet 1 miliona miejsc pracy. Ostateczne dane mają być znane na początku przyszłego roku. Zmiany sugerują, że sytuacja na rynku pracy zaczęła się stabilizować znacznie wcześniej niż początkowo sądzono.
Dopiero na początku tego miesiąca rynki i ekonomiści zaczęli być zaniepokojeni publikacją lipcowego raportu o zatrudnieniu. Wywołało to alarm, sygnalizując słabe tempo zatrudniania i czwarty miesiąc wzrostu bezrobocia, ale inne wskaźniki, takie jak liczba bezrobotnych i wakatów, sugerują bardziej umiarkowane spowolnienie.
Przed publikacją wstępne dane BLS dotyczące płac wskazywały, że pracodawcy w tym okresie utworzyli łącznie 2,9 miliona stanowisk pracy, czyli średnio 242 000 miesięcznie. Obecnie miesięczne tempo zatrudnienia najprawdopodobniej wyniesie około 174 000, zakładając, że zmiana zostanie rozłożona proporcjonalnie, co oznacza nadal zdrowy wskaźnik zatrudnienia, ale umiarkowany w porównaniu ze wzrostem po pandemii.
Fed pod presją na obniżkę stóp – Korekty nie są szokiem, biorąc pod uwagę, że szacunki dotyczyły miliona stanowisk pracy mniej – stwierdził Robert Frick, ekonomista korporacyjny w Federalnej Unii Kredytowej Marynarki Wojennej. – Nie podważa to poglądu, że nadal znajdujemy się w fazie ekspansji, ale sygnalizuje, że powinniśmy spodziewać się mniejszego miesięcznego wzrostu liczby miejsc pracy i wywrzeć dodatkową presję na Fed, aby obniżył stopy procentowe.
Tresuries umocniły się po danych wzmocnionych zakładami, że Fed rozpocznie obniżkę stóp procentowych w przyszłym miesiącu. Traderzy spodziewają się obniżki o ćwierć punktu w przyszłym miesiącu i przyznają około 20 proc. szans na obniżkę o pół punktu.
Dane miały zostać opublikowane w Waszyngtonie o godzinie 10:00, ale na stronie internetowej BLS pojawiły się dopiero ponad pół godziny później. Rzecznik agencji nie odpowiedział na pytania, dlaczego podanie danych było opóźnione.
Środowe dane pomogą ukształtować najnowszą ocenę rynku pracy dokonaną przez prezesa Fed Jerome’a Powella przed jego piątkowym przemówieniem na dorocznym sympozjum banku centralnego w Jackson Hole w stanie Wyoming. Obecnie, gdy inflacja spadła ze szczytowego poziomu pandemii, decydenci zwrócili ostatnio uwagę na pracowniczą stronę swojego mandatu.
Rewizji wskaźników referencyjnych dokonuje się co roku, ale w tym roku zostały one szczególnie szczegółowo przeanalizowane przez rynki i obserwatorów Fed pod kątem wszelkich oznak wskazujących, że rynek pracy może ochładzać się szybciej niż pierwotnie raportowano.
Kilku ekonomistów stwierdziło, że na wstępne dane dotyczące płac mógł mieć wpływ szereg czynników, w tym korekty związane z tworzeniem i zamykaniem przedsiębiorstw oraz sposobem liczenia nieautoryzowanych pracowników-imigrantów. Prawie połowa rewizji w dół dotyczyła usług profesjonalnych i biznesowych. Niżej wypadły także inne branże, między innymi rekreacja i hotelarstwo, produkcja i handel detaliczny.
Środowe zmiany
BLS sporządza każdy miesięczny raport o zatrudnieniu na podstawie dwóch ankiet. Środowe zmiany dotyczą płac – które są zbierane w drodze badania przedsiębiorstw – i nie wpływają na stopę bezrobocia, która wynika z badania gospodarstw domowych.
Raz do roku BLS porównuje poziom płac w marcu z dokładniejszym, ale mniej aktualnym źródłem danych zwanym Kwartalnym Spisem Powszechnym Zatrudnienia i Płac, które opiera się na stanowych rejestrach podatkowych na temat ubezpieczenia od bezrobocia i obejmuje prawie wszystkie miejsca pracy w USA.
- W środę opublikowano również dane QCEW, które wykazały wzrost zatrudnienia o 1,3 proc. w ciągu roku do marca 2024 r. w porównaniu z rocznym wzrostem o 1,9 proc. mierzonym na podstawie początkowych miesięcznych danych o zatrudnieniu.
Środowe rewizje dotyczą całkowitego poziomu wynagrodzeń w marcu 2024 r. w porównaniu do roku poprzedniego. Ostateczne liczby, które zostaną opublikowane wraz z raportem o zatrudnieniu za styczeń 2025 r., będą uwzględniać korekty według poszczególnych miesięcy.
Przez większość ostatnich lat wstępne miesięczne dane o płacach były silniejsze od danych QCEW. Niektórzy ekonomiści przypisują to częściowo tzw. modelowi narodzin i śmierci – korekcie, jaką BLS wprowadza do danych w celu uwzględnienia liczby netto otwieranych i zamykanych firm, ale w świecie po pandemii moze to nie być możliwe.
Inni argumentowali, że istnieje inny powód tej rozbieżności:imigracja. Poniewaź raport QCEW opiera się na danych dotyczących ubezpieczeniana wypadek bezrobocia – do którego nieudokumentowani imigranci nie mogą się ubiegać – prawdopodobnie w danych tych pominięto tysiące nieautoryzowanychpracowników, których uwzględniono we wstępnych szacunkach dotyczących listypłac.