Polacy wyruszają z rekordową flotyllą pomocy dla Palestyny – humanitarna misja do Gazy
„`html
Największa w historii cywilna flotylla humanitarna
Globalna flotylla Sumud zapowiada się jako największy w dziejach cywilny morski konwój niosący pomoc humanitarną. Statki – głównie niewielkie i zwrotne łodzie – przewożą żywność, leki oraz środki higieniczne przeznaczone dla mieszkańców Strefy Gazy, którzy cierpią z powodu blokady prowadzonej przez Izrael. Jednostki nie są uzbrojone, a ich załogi składają się wyłącznie z cywilów.
Flotylla powstała w oparciu o doświadczenia wcześniejszych prób dostarczenia pomocy humanitarnej drogą morską, które podejmowano już kilkanaście lat temu. Ponieważ Izrael nie dopuszcza żadnych transportów lądowych do Gazy, cały wysiłek obecnie skupia się na szlaku morskim.
Kto bierze udział w projekcie?
W inicjatywie uczestniczą aktywiści, polityczki, dziennikarze, lekarze oraz osoby z różnych branż. W sumie reprezentowane są czterdzieści cztery kraje, w tym również Polska. Polską ekipę tworzą m.in. znani przedstawiciele różnych środowisk.
Prawne aspekty morskiego konwoju
Prawo międzynarodowe wyraźnie chroni cywilne jednostki znajdujące się na wodach międzynarodowych. Jednocześnie trwająca od 2009 roku morska blokada Gazy nie jest zgodna z prawem wojennym, według którego blokada może być stosowana jedynie pod warunkiem, że nie powoduje głodu wśród ludności cywilnej i nie ma charakteru dyskryminującego. Izraelowi nie przysługuje prawo ani zatrzymywania, ani zajmowania czy zatapiania statków płynących w ramach tej flotylli.
Poprzednie próby i spodziewane wyzwania
Nie wiadomo, jak tym razem Izrael zareaguje na skoordynowany ruch tak wielu jednostek. Dotychczas wobec pojedynczych statków stosował różne metody – od ataków dronami, po abordaż ze strony sił specjalnych. Przykładem może być wydarzenie z maja tego roku, gdy jednostka z pomocą, która wypłynęła z Malty, została zaatakowana na wodach międzynarodowych.
W czerwcu i lipcu dwa kolejne jachty, Madleen i Handala, podjęły próbę przełamania blokady. Oba rejsy zakończyły się wtargnięciem izraelskich komandosów, których działania doprowadziły do przetransportowania załóg do portu w Aszdodzie, gdzie zostali przesłuchani i deportowani. To właśnie te doświadczenia sprawiły, że obecnie zamiast pojedynczego statku w rejs wyrusza cała flotylla – znacznie trudniejsza do zatrzymania.
- Część statków, w tym ekipa z Polski, wypłynie z Barcelony 31 sierpnia.
- 4 września dołączą do nich łodzie wyruszające z Sycylii i Tunisu.
Próby sabotowania i zagrożenia
Izrael od lat stosuje rozmaite metody, by nie dopuścić do przełamania blokady. Poza bezpośrednimi atakami, takimi jak abordaż czy atak z powietrza, do gry wchodzi również sabotaż. W lipcu, tuż przed wypłynięciem Handali, zaobserwowano poważne incydenty: najpierw wokół śruby napędowej odkryto zawiązany sznur, a następnie w ciężarówce mającej dowieźć świeżą wodę na statek znaleziono kwas siarkowy zamiast wody.
Najtragiczniejsze wydarzenie w historii konwojów morskich do Gazy miało miejsce w 2010 roku na statku Mavi Marmara. Izraelscy komandosi, podczas nielegalnej akcji na wodach międzynarodowych, otworzyli ogień, w wyniku czego zginęło dziesięciu członków załogi.
Obecność znanych osób a bezpieczeństwo flotylli
Aby zmniejszyć prawdopodobieństwo powtórzenia tragicznych wydarzeń, na pokładach znajdują się również parlamentarzyści, europosłanki oraz osoby znane w międzynarodowej opinii publicznej. Ich obecność nie tylko wpływa na większe bezpieczeństwo, ale i zwraca uwagę świata na ten temat. Izraelska propaganda próbuje przedstawiać taki skład załóg jako próbę autopromocji, zwłaszcza wyśmiewając jacht Madleen, na którym płynęła Greta Thunberg, określając go mianem „selfie ship”. Jednak głównym celem udziału rozpoznawalnych osób jest zwiększenie presji na zachodnie rządy, które mają możliwość stosowania sankcji wobec Izraela, choć dotychczas nie zdecydowały się z nich skorzystać.
- Flotylla Sumud to największy w historii cywilny konwój morski z pomocą dla Gazy.
- Jednostki płyną bez uzbrojenia, niosąc niezbędne środki do życia dla mieszkańców.
- Próby przełamania blokady morskiej w przeszłości spotykały się z brutalną reakcją Izraela, jednak obecna liczba statków utrudnia ich zatrzymanie.
„`