Prokuratura przesłuchała kluczowego świadka w sprawie afery RARS. Była urzędniczka zdecydowała się na współpracę.
Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Zarzuty może usłyszeć między innymi były prezes tej instytucji Michał Kuczmierowski, który obecnie jest poszukiwany listem gończym.
„Mogę powiedzieć ogólnie, że po pierwsze o branie udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i po drugie o przestępstwie urzędniczym, a więc polegającym na przekroczeniu uprawnień i niedopełnieniu obowiązków, a więc z artykułu 231 Kodeksu karnego” – przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak, dopytywany o to, czego dotyczą zarzuty.
Nowe informacje o śledztwie ws. afery RARS. Urzędniczka poszła na współpracę. W sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych zatrzymano Justynę G., byłą szefową działu zakupów. Kobieta usłyszała zarzut „przekroczenia uprawnień w związku z pełnieniem funkcji publicznych, które miały polegać na preferencyjnym traktowaniu niektórych kontrahentów RARS w związku z realizacją grantu unijnego w kwocie 114 milionów euro na dostawę agregatów prądotwórczych dla potrzeb Ukrainy”, za który grozi nawet do 10 lat więzienia.
Sąd zadecydował o jej tymczasowym aresztowaniu na dwa miesiące. Została jednak zwolniona po miesiącu. Jak ujawnia Źródło, wynika to z informacji, że urzędniczka przekazała kluczowe dane. „Złożyła w śledztwie obszerne wyjaśnienia, wyjaśniając mechanizm nieprawidłowości i sposób, w jaki wyprowadzane były pieniądze z agencji” – przekazało serwisowi źródło w prokuraturze.
Zeznania urzędniczki miały pomóc postawić zarzuty Michałowi Kuczmierowskiemu. Wystawiono list gończy za byłym szefem RARS. Media: Wiadomo, gdzie się ukrywa. W poniedziałek 26 sierpnia Komenda Stołeczna Policji opublikowała list gończy za Michałem Kuczmierowskim, byłym szefem Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. „Mężczyzna ukrywa się przed organami ścigania” – czytamy. Publikację poprzedziła zgoda Sądu Rejonowego Katowice-Wschód na tymczasowy areszt. Według ustaleń Kuczmierowski ma przebywać na tureckim Cyprze.
Minister został zapytany, co by się stało w sytuacji, gdyby te doniesienia się potwierdziły. – To oznacza, że należy wszcząć międzynarodowe postępowania związane z poszukiwaniem takiej osoby, żeby taką osobę doprowadzić przed oblicze polskiego wymiaru sprawiedliwości – podkreślił minister sprawiedliwości.