Sprawa „króla mafii wnuczkowej” ponownie na wokandzie. Sąd Najwyższy wydał decyzję.
„`html
Oddalenie kasacji w sprawie Arkadiusza Ł.
Sąd Najwyższy zdecydował o oddaleniu dwóch kasacji w sprawie Arkadiusza Ł., znanego pod pseudonimem Hoss. Sąd uznał, że kasacje były bezzasadne, utrzymując wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu, który uniewinnił go od popełnienia sześciu z dziewięciu zarzucanych mu czynów. Za resztę Arkadiusz Ł. został skazany na sześć lat pozbawienia wolności.
Argumenty obrony i prokuratury
Obrona Arkadiusza Ł. domagała się uchylenia wyroku i ponownego rozpoznania sprawy, wskazując na wątpliwości dotyczące legalności podsłuchów, które były głównym materiałem dowodowym. Prokuratura natomiast podnosiła, że doszło do rażącego naruszenia prawa, gdyż przyjęto, że zgoda na podsłuchy była nieprawidłowa, co doprowadziło do uniewinnienia.
Decyzja Sądu Najwyższego
Sąd Najwyższy oddalił obie kasacje, wskazując, że dowody z podsłuchów zostały zebrane w sposób dopuszczalny. Sędzia Andrzej Tomczyk podkreślił, że podsłuchy były realizowane w ramach czynności operacyjnych, gdy Arkadiusz Ł. był objęty postępowaniem przygotowawczym w Niemczech.
Uzasadnienie wyroku
Sędzia wyjaśnił, że zastosowane podsłuchy wynikały z przepisów dotyczących zorganizowanej grupy przestępczej i znacznej wartości mienia. Odpowiednie zgody na podsłuchy udzielano w związku z prośbą niemieckiej prokuratury skierowaną do polskich organów.
Kontrowersje wokół podsłuchów
- Podsłuchy były związane z działaniami w ramach zorganizowanej grupy przestępczej.
- Niezgodność stosowania podsłuchów rozszerzających poza określony typ przestępstwa była kwestionowana.
- Uznano, że podsłuch dotyczył wyłącznie działalności przestępczej objętej postępowaniem.
Oskarżenia wobec „króla mafii wnuczkowej”
Arkadiusz Ł., ps. Hoss, został oskarżony o wyłudzenie pieniędzy i biżuterii o łącznej wartości około 2 milionów złotych w ramach zorganizowanej grupy przestępczej działającej w Warszawie, Szwajcarii i Niemczech. Miał podawać się za bliskich lub znajomych swoich rozmówców. W lutym 2021 roku Sąd Okręgowy w Poznaniu skazał go na sześć lat więzienia, nakazując naprawienie szkód.
Apelacje i wyrok Sądu Apelacyjnego
- Prokurator wniósł apelację wskazując na rażącą niewspółmierność kary, domagając się 13 lat więzienia.
- Obrońcy wnioskowali o uniewinnienie lub ponowne przeprowadzenie sprawy.
- W kwietniu 2023 roku Sąd Apelacyjny uniewinnił Arkadiusza Ł. od sześciu zarzutów, skazując go na sześć lat więzienia za pozostałe.
Sąd wyjaśnił, że niektóre z przestępstw przypisane Arkadiuszowi Ł. nie dotyczyły katalogowych przestępstw. Uwzględniono również, że podsłuchy miały związek jedynie z przestępstwami o znacznej wartości mienia, co doprowadziło do zmiany wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu.
„`