Media na Filipinach donoszą: Kontrowersje w ambasadzie Polski. Wiza wydawana za łapówkę.

„`html

Kontrowersje wokół wiz dla obywateli Filipin

W programie filipińskiej stacji telewizyjnej UNTV poruszono temat rzekomych nieprawidłowości związanych z procedurą przyznawania wiz dla obywateli Filipin. Spotkania organizowane przez firmę BLS International mają na celu ocenę kwalifikacji kandydatów, co wpływa na ich szanse na otrzymanie wizy. Jednak pojawiają się skargi na brak dostępnych terminów oraz oskarżenia o możliwe nadużycia w formie łapówek.

Problem rezerwacji spotkań wizowych

Wirtualna Polska przytoczyła relację Polaka zajmującego się rekrutacją pracowników z Filipin, który twierdzi, że uzyskanie wizy jest znacznie trudniejsze niż zakup terminu za łapówkę. Rozmówca podkreśla, że o sytuacji został poinformowany polski konsulat. Inna osoba potwierdza, że ogłoszenia dotyczące sprzedaży terminów pojawiają się w mediach społecznościowych.

Oferty sprzedaży terminów

Sprzedaż jednego terminu do spotkania z urzędnikami może kosztować około 570 zł. Ministerstwo Spraw Zagranicznych podkreśla, że liczba miejsc dostępnych na spotkania wizowe jest ograniczona, co prowadzi do ich szybkiej rezerwacji. Również urzędnicy twierdzą, że oferty sprzedaży terminów rezerwacyjnych są wynikiem nielegalnych działań.

Reakcja urzędów

W odpowiedzi na tę sytuację, Ministerstwo Spraw Zagranicznych przekazało, że przeprowadzono kontrolę w urzędzie konsularnym w Manili oraz w punkcie przyjmowania wniosków wizowych. Związana z tym była także uchwała dotycząca podejrzeń popełnienia przestępstwa przez 11 osób, w tym Mateusza Morawieckiego.

Filipiny w centrum uwagi

Filipiny jako kraj wysokiego ryzyka migracyjnego znalazły się w centrum kontrowersji wizowej. W czasach rządów, które skrytykowano za nieprawidłowości w systemie wizowym, asystentka ówczesnego wiceministra Piotra Wawrzyka zwracała się do konsula w Manili w sprawie przyspieszenia procedur.

„`