Bezpłatna platforma e-dzienników dla szkół - postulat Zandberga o wsparciu państwa

Bezpłatna platforma e-dzienników dla szkół – postulat Zandberga o wsparciu państwa

Operatorzy e-dzienników chcą opłat za niektóre funkcje w aplikacjach mobilnych; państwo powinno zapewnić szkołom bezpłatną platformę – ocenia Adrian Zandberg (Lewica). MEN odpowiada, że rodzic wciąż ma bezpłatny dostęp z poziomu przeglądarki internetowej i deklaruje, że plany resortu są szerokie.

Zdaniem posła Lewicy, „jaskrawym przykładem, do czego prowadzi taka przewaga” jest wprowadzenie opłat dla rodziców za wysyłanie i odbieranie wiadomości w aplikacji eduVULCAN. Jak dodał, nie jest to odosobniony przypadek, ponieważ konkurencyjni dostawcy od lat wymagają uiszczenia opłat za podstawowe funkcje aplikacji mobilnych.

Poseł powołał się w swojej interpelacji na rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z 25 sierpnia 2017 r., zgodnie z którym „prowadzenie dziennika elektronicznego wymaga (…) umożliwienia bezpłatnego wglądu rodzicom do dziennika elektronicznego, w zakresie dotyczącym ich dzieci”. W jego ocenie, państwo ma zasoby, by dostarczyć darmową platformę zapewniającą rodzicom i uczniom kontakt ze szkołą.

W sierpniu spółka, która jest operatorem jednego z dostępnych w polskich szkołach dzienników elektronicznych, poinformowała, że od 1 listopada br. kończy się „bezpłatny, testowy dostęp” do niektórych funkcji aplikacji mobilnej eduVULCAN. Od tego momentu jednorazowa opłata za dostęp do funkcjonalności rozszerzonych do końca bieżącego roku szkolnego będzie wynosiła 37,94 zł.

Zandberg ocenił w rozmowie z PAP, że stanowisko firmy „to odwracanie kota ogonem”, ponieważ znaczna część rodziców korzysta z e-dzienników jedynie za pośrednictwem aplikacji mobilnej.

Jak napisano na stronie Urzędu Ochrony Danych Osobowych (UODO), elektroniczny dziennik szkolny zawiera szereg danych osobowych jak: nazwiska, adres zamieszkania, data urodzenia. By przetwarzać te informacje szkoła nie potrzebuje zgody rodziców, podstawą jest tu przepis prawa.

Odpowiedź MEN

Wiceministra edukacji, Izabela Ziętka (Polska 2050), powiedziała PAP, że – jej zdaniem – rozporządzenie MEN nie jest łamane przez operatorów dzienników elektronicznych wprowadzających opłaty w aplikacjach mobilnych, ponieważ rodzic wciąż ma bezpłatny dostęp do informacji z poziomu przeglądarki internetowej. „Oczywiście wolelibyśmy, żeby wszystkie funkcje były dostępne bezpłatnie” – dodała.

Dopytywana o ewentualne prace nad bezpłatną platformą do komunikacji rodziców ze szkołą, przyznała, że w resorcie pojawiają się takie pomysły, jednak do rozmów musi dołączyć Ministerstwo Cyfryzacji, Centrum Informatyczne Edukacji oraz – przede wszystkim – Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych.

„Plany są dość szerokie i myślę, że nie są możliwe do zrealizowania w przyszłym roku” – podkreśliła.

Podsumowanie

Podsumowując, debata na temat opłat za funkcje w aplikacjach mobilnych w e-dziennikach szkolnych to temat, który budzi wiele emocji zarówno wśród polityków, jak i rodziców. Ważne jest zapewnienie transparentności oraz równego dostępu do informacji dla wszystkich zainteresowanych stron, tak aby działania podjęte przez operatorów były zgodne z prawem i interesem użytkowników.