Kontrowersje na publicznym wystąpieniu niemieckiego polityka: "NIE dla NATO", "obraza!"

Kontrowersje na publicznym wystąpieniu niemieckiego polityka: „NIE dla NATO”, „obraza!”

„Stop NATO!”, „Nie dla NATO” można było przeczytać na transparentach rozwiniętych przed ogródkiem piwnym Felsenkeller w Lipsku, gdzie w poniedziałek wieczorem zorganizowano spotkanie wyborcze z udziałem ok. 300 osób.

Lewicowy Sojusz Sahry Wagenknecht (BSW) „przygotował stoisko, DKP (Niemiecka Partia Komunistyczna) prowadziła kampanię na rzecz „pokoju z Rosją” i domagała się: „Precz z amerykańską bronią jądrową” — opisuje dziennik „Tagesspiegel”.

„Hipokryta, hipokryta!” Protesty były skierowane przeciwko Pistoriusowi, który wziął udział w wyborczym wydarzeniu zorganizowanym przez Petrę Koepping, główną kandydatkę SPD w wyborach do landtagu Saksonii.

„Żadnych długich przemówień, tylko pytania i odpowiedzi — taka była koncepcja tego wydarzenia. Ale format dialogu nie do końca zadziałał. Aktywiści wielokrotnie wykrzykiwali hasła w kierunku sceny, próbując przerwać Pistoriusowi i Koepping (…)” — zauważył „Tagesspiegel”.

Niewielka, głośna mniejszość zdołała zakłócić wydarzenie. „Aktywiści obwiniają Pistoriusa za śmiertelne ataki na ludzi w Strefie Gazy. Islamska organizacja terrorystyczna Hamas jest określana (przez nich) jako „grupa oporu” — czytamy.

„Hipokryta, hipokryta!” — skandowali głównie młodzi ludzie, nazywając Pistoriusa „podżegaczem wojennym”.

„Jeśli to jest przyszłość naszej demokracji, to dobranoc!” Minister obrony określił jako „niewyobrażalnie straszną” sytuację palestyńskiej ludności w Strefie Gazy, zaznaczył jednak, że Izrael ma prawo do obrony. — To nie do was należy decyzja, co jest właściwe, a co nie, tylko do sądów — powiedział, zwracając się do krzyczących.

Podpalenie, pobicie, wymachiwanie siekierą. Mało kto wie, że to zawód zwiększonego ryzyka — Gdzie jest pani szacunek dla tego wydarzenia? — zapytał Pistorius młodą kobietę, która przedstawiła się jako orędowniczka mieszkańców Strefy Gazy, po czym wyraźnie zdenerwowany dodał: „Jeśli to jest przyszłość naszej demokracji, to dobranoc!” — zrelacjonował „Tagesspiegel”.

Na miejsce wezwano policję, która wyprowadziła część osób zakłócających spotkanie. 1 września Saksonia wybiera nowy parlament.