Plantatorzy ostrzegają o spodziewanym spadku zbiorów czarnej porzeczki w tym sezonie, co może skutkować szybszym wzrostem cen.

Serwis podaje, że chociaż na podwarszawskich Broniszach pojawiają się kolejne łubianki, to w dalszym ciągu sprzedaje ją niewielu plantatorów. Ich zdaniem, konsumenci, którzy są zainteresowani zakupem np. w celu przetwórstwa, powinni się przygotować do wyższych cen, które szybko nie spadną.

Ile obecnie trzeba zapłacić za łubiankę? Jak podaje serwis sadyogrody.pl, w środę rano na podwarszawskich Broniszach pojawiło się zaledwie kilku sprzedawców, którzy mieli do sprzedania porcję owoców. Za łubiankę, w której znajdowało się 2,5 kg owoców, cena wynosiła . Plantatorzy podkreślili, że z uwagi na występujące niedawno w Polsce przymrozki, jakość i ilość owoców mogą być ograniczone.

O tym, że w całej Polsce tegoroczne zbiory porzeczek będą najsłabsze od lat, pisał niedawno również serwis jagodnik.pl, który przeprowadził rozmowę z dr. Piotrem Baryłą, prezesem Polskiego Stowarzyszenia Plantatorów Porzeczek. Ekspert podkreślił, że na ograniczenie plonów miało wpływ m.in. bardzo wczesne rozpoczęcie wegetacji (kilka tygodni wcześniej niż w latach poprzednich), powtarzające się przymrozki w kwietniu, a także anomalie pogodowe występujące w ostatnich tygodniach w wielu rejonach Polski. – Obyło się to także na warunki agrotechniczne – powiedział dr. Piotr Baryła. Dodał, że obecny sezon jest trudniejszy niż oczekiwano. – Rok będzie trudny nie tylko dla producentów, ale także dla firm przetwórczych – podsumował ekspert w rozmowie z serwisem jagodnik.pl.