Podolski w końcu przerwał milczenie i wypowiedział się na temat decyzji Marciniaka
Sytuacja Szymona Marciniaka na zakończenie sezonu 2023/2024 nie była zbyt udana. W maju polski sędzia prowadził mecz pomiędzy Realem Madryt a Bayernem Monachium w półfinale Ligi Mistrzów. Zamiast jednak puścić akcję, po której niemiecki zespół strzelił gola, Marciniak odgwizdał spalonego, uniemożliwiając interwencję systemu VAR. Ta decyzja wzbudziła wiele kontrowersji, zwłaszcza wśród zawodników Bayernu Monachium, którzy mieli olbrzymie pretensje do polskiego arbitra.
Eksperci podkreślali, że taka sytuacja może skutkować bolesnymi konsekwencjami dla Marciniaka. Spekulowano, że sędzia ten może zostać surowo ukarany za swoje błędy. Mówiono nawet o możliwości poprowadzenia przez niego meczu otwierającego Euro 2024 pomiędzy Niemcami a Szkocją, jednak ostatecznie inaczej się stało, a Polak prowadził inne spotkania.
Na temat krytyki wobec Szymona Marciniaka wypowiedział się również Lukas Podolski, piłkarz Górnika Zabrze. Podolski stanął w obronie polskiego arbitra, przyjmując neutralną postawę. Zaznaczył, że każdy popełnia błędy i należy czasem stanąć w obronie kogoś, kto ich dokonał. Według Podolskiego, ważne jest, aby nie wycofywać się, gdy sytuacja się komplikuje, lecz pozostać trwałym w swojej postawie.
Według Podolskiego, nawet jeśli sędzia zrobił błąd, trzeba go poprzeć i pozwolić mu kontynuować prowadzenie meczu. Podkreślił, że sędziowie to również ludzie i każdy z nich może popełniać błędy. Dlatego jeśli Marciniak miał poprowadzić dany mecz, należało mu to umożliwić, co byłoby również dla niego pozytywnym doświadczeniem.